Barack Obama zapowiedział, że odpowiedzią na agresywną politykę Rosji na Ukrainie powinna być silniejsza integracja Zachodu. Porozumienie o Transatlantyckim Partnerstwie na rzecz Handlu i Inwestycji (TTIP) może zostać zawarte już w tym roku?
Karel de Gucht:
Nie sądzę, abyśmy mogli dojść do porozumienia w tym roku. Jednym z powodów są wybory do Kongresu. W takim momencie amerykańscy przywódcy nie będą skłonni do podejmowania z konieczności trudnych decyzji w tej sprawie. Ale możemy już teraz przygotować wiele rozwiązań, które zostaną rozstrzygnięte do grudnia, a nawet dojść do porozumienia w tym czasie w niektórych obszarach. Myślę przede wszystkim o energii. To byłby bardzo silny sygnał polityczny dla Rosjan, że okres ich hegemonii na rynku gazu nie jest wieczny.
Na czym miałoby polegać takie porozumienie?
Wydobycie gazu łupkowego, import gazu skroplonego i innych źródeł energii z USA są bardzo ważne, bo nowe źródła energii przyczyniają się do większej niezależności Europy. Tym bardziej że także porozumienie z Iranem może ograniczyć zależność Unii od Rosji. Ale to tylko elementy szerszej strategii. Komisja Europejska prowadzi postępowanie przeciw Gazpromowi z powodu narzuconej przez Rosjan klauzuli zakazującej reeksportu sprzedanego gazu do innego kraju Unii. A to rozbija jednolity rynek. Musimy też rozbudować gazociągi w taki sposób, aby nie dało się już izolować poszczególnych krajów Unii. Zapewne będziemy też musieli wprowadzić pewne zmiany w traktatach europejskich, aby umocnić podstawy prawne zintegrowanego rynku energii. To wszystko będą zadania dla nowej Komisji Europejskiej.