Reklama
Rozwiń
Reklama

Sytuacja przed wyborami samorządowymi w województwie dolnośląskim

Platforma zachowa władzę ?w dolnośląskim sejmiku, ?ale może już nie potrzebować koalicjanta.

Aktualizacja: 20.10.2014 12:21 Publikacja: 20.10.2014 02:00

Rafał Dutkiewicz

Rafał Dutkiewicz

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski Bartek Sadowski

Okolice Wrocławia to obok Trójmiasta drugi matecznik Platformy. Partia jest tam tak samo silna jak na Pomorzu, ale równocześnie najbardziej skłócona. Nie powinno jej to jednak przeszkodzić w utrzymaniu władzy w województwie.

Po poprzednich wyborach, w których PO wprowadziła 15 radnych do 36-osobowego sejmiku, powstała koalicja Platformy z SLD i PSL. W opozycji były PiS i Obywatelski Dolny Śląsk, czyli inicjatywa niezależnych samorządowców, skupionych wokół prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.

Tyle że pod koniec zeszłego roku doszło do zmian w regionalnej PO, które sprawiły, że Dutkiewicz powrócił do współpracy z PO, a jedyną opozycją w sejmiku pozostał PiS. Początkiem zmian jest wybór na szefa regionu Jacka Protasiewicza, który zastąpił rywalizującego z prezydentem Wrocławia Grzegorza Schetynę.

W lutym zarząd lokalnej PO zgodził się na dołączenie do koalicji radnych Dutkiewicza, a wskazanego przez Schetynę marszałka Rafała Jurkowlańca zastąpił bliski Protasiewiczowi starosta bolesławiecki Cezary Przybylski. Ta współpraca PO z Dutkiewiczem została przypieczętowana wystawieniem wspólnych list do sejmiku, we Wrocławiu zaś poparciem partii dla urzędującego prezydenta.

Rozwiązanie ma przeciwników nie tylko w samej PO. Podział dokonał się również w środowisku Dutkiewicza. Część samorządowców (na czele z prezydentami Bolesławca i Lubina) nie chciała startować pod partyjnym szyldem i do sejmiku wystawiła własne listy.

Reklama
Reklama

To właśnie od wyniku tej formacji zależy, czy PO wraz z samorządowcami lojalnymi wobec Dutkiewicza zdominuje sejmik samodzielnie, czy będzie musiała utworzyć koalicję. Na listach Bezpartyjnych Samorządowców znalazły się popularne postaci, m.in. znany samorządowiec Patryk Wild, muzyk Paweł Kukiz i łyżwiarka szybka Natalia Czerwonka.

W samym Wrocławiu według sondażu IBRiS dla „Rz" Dutkiewicz powinien wygrać w pierwszej turze. Konflikty w PO szkodzą jej jednak w innych dużych miastach regionu. Ponowną rekomendację w Wałbrzychu otrzymał prezydent Roman Szełemej, ale już w Jeleniej Górze PO nie wsparła swojego włodarza. Zamiast Marcina Zawiły wspiera Marka Obrębalskiego, który kierował już miastem. W Legnicy zaś Jarosław Rabczenko jest popierany przez PO, ale jego start poprzedziły partyjne spory.

Okolice Wrocławia to obok Trójmiasta drugi matecznik Platformy. Partia jest tam tak samo silna jak na Pomorzu, ale równocześnie najbardziej skłócona. Nie powinno jej to jednak przeszkodzić w utrzymaniu władzy w województwie.

Po poprzednich wyborach, w których PO wprowadziła 15 radnych do 36-osobowego sejmiku, powstała koalicja Platformy z SLD i PSL. W opozycji były PiS i Obywatelski Dolny Śląsk, czyli inicjatywa niezależnych samorządowców, skupionych wokół prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.

Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Opinie Ekonomiczne
USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama