Reklama

Jacek Majchrowski: Grzechem byłoby oddanie Krakowa

Nigdy nie obiecywałem Platformie wspólnej listy. Innym partiom też nie – mówi Jacek Majchrowski, wieloletni prezydent miasta.

Aktualizacja: 30.05.2018 08:28 Publikacja: 29.05.2018 18:48

Jacek Majchrowski: Grzechem byłoby oddanie Krakowa

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Rzeczpospolita: Dlaczego zdecydował się pan po raz piąty kandydować?

Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa: To wynikało m.in. z tego, że przyjrzałem się moim liczącym się kontrkandydatom. Pani Wassermann może i jest dobrym prawnikiem, ale za nią stoi PiS. A PiS już zapowiedział, że traktuje Kraków w kategorii „zdobędziemy kolejne miasto". To polegałoby m.in. na negacji wszystkiego i zastąpieniu kompetentnych osób politykami. U mnie zarówno wiceprezydenci, jak i dyrektorzy wydziałów mają więcej wiedzieć na dany temat niż ja. To fachowcy. Nie mamy gwarancji, że do urzędu przyszliby ludzie z odpowiednim doświadczeniem, a nie wskazani przez partię.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama