A to za sprawą finału Niezależnej Ligi Barmańskiej (IFL), w którym zmierzą się mistrzowie najbardziej skomplikowanych drinków. Początek zawodów w klubie Mirage o godz. 20.Zawodnicy na zaprezentowanie swoich umiejętności będą mieli siedem minut. W tym czasie muszą zdążyć przygotować long drink według własnego przepisu uzupełniony Schweppesem i syropem Monin oraz dwa koktajle obowiązkowe – Dry Martini i wódka Red Bull. W finale zmierzą się najlepsi barmani wyłonieni w eliminacjach – drinki przygotowywać będą m.in. Brytyjczycy, Łotysze i Litwini. Zeszłoroczny zwycięzca, Tomek Małek, ma więc silną konkurencję. Ale zapowiada, że powalczy o obronę mistrzowskiego tytułu i o nagrodę finansową (3 tys. euro).Zawodników oceniać będą profesjonalni sędziowie z całego świata. A kibicować może każdy – wstęp na imprezę jest bezpłatny.

Więcej informacji na stronie www.ifl.com.pl.