Każdy dorosły konsument w swoim portfelu ma przynajmniej kilka kart rabatowych, lojalnościowych, które otrzymał u fryzjera, na stacji benzynowej czy w hipermarkecie.
Żeby przystąpić do programu lojalnościowego, klient musi wypełnić szczegółową ankietę, w której podaje m.in. wiek, wykształcenie, adres.
– Dzięki temu możemy lepiej poznać klientów, ich oczekiwania wobec sieci – mówi Agnieszka Łukiewicz-Stachera z Reala.
W Realu klienci otrzymują specjalną kartę, na której gromadzą punkty. Im większy rachunek, tym więcej punktów na karcie. Kto zbierze ich odpowiednią ilość, może wybrać jeden z prezentów oferowanych przez sieć.
W programie lojalnościowym Dziesiątka prowadzonym przez Real za 420 punktów można dostać np. komplet trzech szklanek, a za 7 tys. 470 punktów mikrofalówkę.