Czytanie przy kawie

Kiedyś sprawa była jasna: księgarnie sprzedawały woluminy, po gazety szło się do kiosku, płytami zajmowały się sklepy muzyczne, kawę zaś pił człowiek w kawiarni. Dziś wszystko stoi na głowie. I dobrze

Publikacja: 22.02.2008 02:19

Czytanie przy kawie

Foto: Rzeczpospolita

Dawne księgarnie były miejscami dla wtajemniczonych, umizgujących się do wszechwładnych sprzedawczyń, w których gestii leżało wyczarowanie spod lady poszukiwanego tomu. Nie żałuję zmian, bo owe zatłoczone, pozbawione klimatyzacji i zdane na dystrybucyjną czkawkę placówki były dalekie od ideału. W dodatku większość pozbawiona była atmosfery utożsamianej z literaturą, nauką, generalnie – wiedzą. Ot, sklepy sprzedające towar zwany książką.

Dziś książka jest jeszcze bardziej towarem, jednak zmieniły się warunki sprzedaży. Zniknęły lady, nikt nie broni dostępu do tytułów, wszystkie wyłożone są na stołach, regałach i półkach. Nie brak czasopism, a w co większych placówkach codziennej prasy. Nikt nie przegania czytających, nie zżyma się, gdy na podłodze rozłoży się grupa fanów. Mało tego – można usiąść przy stołach z komputerowymi gniazdami, napić się kawy i czekolady, wziąć udział w którejś z imprez.

Idziemy szybko w ślady Zachodu, choć brak u nas jeszcze specjalistycznych księgarń artystycznych (była taka na pięterku w Domu Artysty Plastyka na Mazowieckiej). W Niemczech, Anglii, Francji i innych krajach każde państwowe muzeum czy galeria ma księgarnię, w której prócz wielojęzycznych tytułów znaleźć można także produkty designerskie (nie tylko bardzo serio). Nie ma u nas również księgarń specjalizujących się w kulinariach – znane mi w Berlinie i Londynie oferują nawet kursy mieszania w garach.

Księgarnie bowiem, aby utrzymać się na rynku, muszą przyciągnąć klienta. Niekoniecznie czytelnika – dziś liczy się każdy, kto zostawi w kasie pieniądze. Za kawę z ciastkiem, zestaw kolorowych długopisów, zabawkę, DVD, CD, program komputerowy, kartkę świąteczną, tabliczkę czekolady, ścienny kalendarz. I kilka (-naście, -dziesiąt, -set) innych rzeczy.

Czy mamy przeciw temu protestować? Nie! Bo w ofercie znajdują się również książki. Dla nich wpadamy do księgarni. W wyborze ulubionej pomaga profesjonalizm obsługi, wygoda zakupów, przede wszystkim zaś dostępna oferta i atmosfera miejsca – dla mnie najważniejsze kryteria.

Bambini di Praga

ul. Jagiellońska 26, www.bambinidipraga.pl

Nowe miejsce, jeszcze jakby nieodpakowane do końca, a już godne uwagi. Same zalety: przestrzeń, dużo wygodnych kanap i szerokich stołów, świetny wybór książek artystycznych. Dużo naturalnego światła, delikatny zapach kawy. Kto niczego nie znajdzie na półkach, może obejrzeć film (piętro wyżej działa Novekino Praha). Uwaga, lewobrzeżni – dostać się tu łatwiej niż do CSW.

Oferta 4, atmosfera 5

Czuły Barbarzyńca

ul. Dobra 31, www.czulybarbarzynca.pl

Z tą księgarnią łączą mnie czułe wspomnienia, choć kapryśna klimatyzacja i tłok czasem działają na nerwy. Podobnie głośne rozmowy prowadzone na pięterku. Ale wybór książek doskonały, a właściciel witający się z wszystkimi przywodzi na myśl złote lata księgarstwa.

Oferta 4, atmosfera 4

Kafka

ul. Oboźna 3, www.kafka.com.pl

Bar kawowy z najpiękniejszym wśród warszawskich księgarń widokiem za oknem: romantyczną ruiną magazynów Teatru Polskiego. Książki można tu przeczytać na miejscu, pożyczyć, kupić (na wagę!). Albo pogadać o nich, popijając kawkę.

Oferta 3,5, atmosfera 4

Numery Litery

ul. Wilcza 26, www.numerylitery.pl

„Kawiarnia z książką”, jak zachwala internetowa witryna. Dodajmy – książką dla dzieci, o dzieciach i na temat dzieci. Dominuje lekki chaos, typowego dla pokoju malucha. Rodzice przychodzą tu chętniej niż pociechy.

Oferta 3,3, atmosfera 3,5

Prus

ul. Krakowskie Przedmieście 7, www.gkn-prus.anonser.pl

Prus to mus. Można znaleźć niemal wszystko, a resztę zamówić. Jest literatura piękna, językoznawstwo, sztuka, czasopisma zagraniczne. Ale chodzi się tu głównie po książkę naukową i pomoc fachowych pań z obsługi.

Oferta 5, atmosfera 2,5

Traffic Club

ul. Bracka 25, www.traffic-club.pl

Pionierska w Warszawie księgarnia wielobranżowa: książki, prasa, płyty, filmy, galeria, prezentacje, w dodatku kawa i ciastka. Na stolikach zawsze laptopy młodych ludzi, którzy wolą uczyć się (i wagarować) w Trafficu niż gdzie indziej.

Oferta 4,5, atmosfera 3

Empik Megastore Junior

ul. Marszałkowska 116/122, www.empik.com

Mam kartę lojalnościową Trafficu, ale zdradzam go z Empikiem, który po remoncie jest wreszcie sympatycznym miejscem. Wnętrza jasne i przestrzenne, wygodne kanapy, dużo książek obcojęzycznych. Na piętrze króluje otoczony stolikami ogromny bar.

Oferta 4,5, atmosfera 3,5

U Architektów

ul. Koszykowa 55, www.americanbookstore.pl

Księgarnia w budynku Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej dysponuje ogromnym wyborem tytułów z dziedziny architektury, urbanistyki, projektowania, grafiki użytkowej. Ciasna, zapchana książkami od podłogi po sufit – ideał bibliofila. Często tu bywam.

Oferta 4,5, atmosfera 5

Tanie Książki

ul. Koszykowa 59, www.dedalus.pl

Tu również zaglądam regularnie, mimo iż miejsca przy ladach tyle co w osiedlowym sklepie. Przy łucie szczęścia można wśród często zmienianych remanentów znaleźć prawdziwe okazje (zwłaszcza z dziedziny historii, teorii literatury, sztuki).

Oferta 4, atmosfera 3

Dawne księgarnie były miejscami dla wtajemniczonych, umizgujących się do wszechwładnych sprzedawczyń, w których gestii leżało wyczarowanie spod lady poszukiwanego tomu. Nie żałuję zmian, bo owe zatłoczone, pozbawione klimatyzacji i zdane na dystrybucyjną czkawkę placówki były dalekie od ideału. W dodatku większość pozbawiona była atmosfery utożsamianej z literaturą, nauką, generalnie – wiedzą. Ot, sklepy sprzedające towar zwany książką.

Dziś książka jest jeszcze bardziej towarem, jednak zmieniły się warunki sprzedaży. Zniknęły lady, nikt nie broni dostępu do tytułów, wszystkie wyłożone są na stołach, regałach i półkach. Nie brak czasopism, a w co większych placówkach codziennej prasy. Nikt nie przegania czytających, nie zżyma się, gdy na podłodze rozłoży się grupa fanów. Mało tego – można usiąść przy stołach z komputerowymi gniazdami, napić się kawy i czekolady, wziąć udział w którejś z imprez.

Pozostało 80% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!