– Niepokoją nas rosnące możliwości irańskich rakiet i jesteśmy zdecydowani szukać rozwiązań, które nas przed nimi zabezpieczą – podkreślał w Warszawie szef Komitetu Połączonych Sztabów Sił Zbrojnych USA admirał Michael Mullen. Demokratyczny senator Ben Nelson z komisji sił zbrojnych amerykańskiego Senatu, która obcięła fundusze w budżecie na 2010 rok na europejską część tarczy, zapewnił „Rz”, że nie oznacza to zawieszenia projektu.
– Polska cierpliwie czeka na potwierdzenie decyzji USA w sprawie tarczy – mówił wczoraj szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Rozmowy w Warszawie dotyczyły też rakiet Patriot. Mullen zapowiedział, że początkowo będą nieuzbrojone. – Mogą trafić do Polski kilka tygodni lub miesięcy po podpisaniu umowy o statusie wojsk USA – mówił. Zdaniem Sikorskiego nie ma przeszkód prawnych, aby patrioty trafiły jeszcze w tym roku. – Ale o parę miesięcy nie będziemy się targować – mówił Sikorski.
Tarcza antyrakietowa będzie jednym z tematów wizyty Baracka Obamy w Moskwie 6 – 8 lipca. Kreml zapowiedział, że nie zgodzi się na redukcję głowic atomowych, jeśli tarcza powstanie w Polsce i Czechach.