Aktualizacja: 31.01.2019 16:01 Publikacja: 30.01.2019 18:10
1 sierpnia 2014, dwa tygodnie po zestrzeleniu, holenderscy i australijscy śledczy zostali dopuszczeni do wraku boeinga
Foto: PAP/EPA
„Jest on wysokiej rangi oficerem rosyjskiego wywiadu wojskowego. Ale Ministerstwo Obrony Rosji nie odpowiada na pytania na jego temat" – podała niemiecka telewizja publiczna ZDF wyniki prawie rocznego śledztwa dziennikarskiego.
18 lipca 2014 roku, gdy zestrzelono pasażerski samolot wiozący 298 osób (pasażerów i załogę) lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, Iwannikow był „doradcą wojskowym Ługańskiej Republiki Ludowej" i koordynował działania bojowe separatystów w okolicach Ługańska przeciw armii ukraińskiej.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas