- Nie ma odpowiedzi na wiele zasadniczych pytań, dotyczących zarówno rozmów telefonicznych z pokładu, przygotowania lotniska, wydawanych komend i na wiele innych - mówił prezes PiS. - Komisja w ogóle nie ustosunkowała się do wielu aspektów, na przykład do ściętej brzozy.

- Raport jest kpiną z Polski. Nie możemy zaniechać działań wyjaśniających tę tragedię, choć musimy pamiętać, że możliwości, które stwarza Konwencja Chicagowska, zostały już wyczerpane - mówił Kaczyński. - Dalsze działania może podjąć tylko rząd.

- Nie ma wątpliwości co do charakteru lotu: to był lot wojskowy. I nie ma też wątpliwości, kto decyduje o możliwości lądowania: decyduje lotnisko - twierdzi Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS zapowiedział także, że będzie chciał uzyskać wyjaśnienia od prokuratora krajowego Andrzeja Seremeta dlaczego polscy obywatele są wzywani na przesłuchania przez rosyjską prokuraturę, między innymi Zuzanna Kurtyka, a polska prokuratura nie wzywa na przesłuchania obywateli rosyjskich.

Brat zmarłego prezydenta oświadczył, że należy korzystać z każdej nadarzającej się okazji, by poruszać kwestię tragedii i jej rzetelnego wyjaśnienia na każdym możliwym międzynarodowym forum.

PiS zaproponuje przyjęcie przez Sejm uchwały, która odrzuci sprawozdanie MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej. Klub PiS zapowiedział też złożenie wniosku, by premier na posiedzeniu Sejmu wyjaśnił m.in., dlaczego podstawą śledztwa stała się Konwencja Chicagowska.