Polak odbywający karę więzienia walczy w Strasburgu o prawo do intymnego kontaktu z żoną. To problem etyczno-prawny, bo ludzie skazani przez sąd są z definicji pozbawieni pewnych praw. Pytanie których.
Kazimierz Szałata:
Niestety, coraz częściej zapominamy o rzeczy podstawowej – kara jest karą. Oczywiście musimy zapewnić przestrzeganie praw, które wynikają z godności więźnia – nawet jak jest przestępcą, to należy traktować go z szacunkiem należnym każdemu człowiekowi. Ale kara więzienia polega na tym, że pozbawiamy go podstawowego prawa do wolności, a z tym wiążą się dodatkowe dolegliwości.