Według międzynarodowej organizacji, zajmującej się obroną praw człowieka ukraińscy policjanci biją zatrzymanych i nie są to odosobnione przypadki.

Najświeższy przykład, podawany w specjalnym raporcie, to pobicie dwóch mężczyzn we Lwowie, 21 kwietnia tego roku. Ihor Sawczyszyn i Andriej Semeniuk zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy z powodu awantury w barze.

Na zwykłym przesłuchaniu podobno się nie skończyło. Mężczyźni zostali brutalnie pobici i obrabowani, a gdy po 12 godzinach zostali wypuszczeni z aresztu nie byli w stanie chodzić. Karetka musiała odwieźć ich do szpitala. Przy okazji stracili na rzecz stróżów prawa ponad dwa tysiące dolarów.

Prokuratorzy odmówili wszczęcia śledztwa przeciwko policjantom do czasu aż obrońca obu mężczyzn opowiedział o tym w telewizji. Dopiero po tej interwencji, 25 kwietnia, pięciu policjantów znalazło się w areszcie.

To podobno tylko ostatni, jaskrawy przykład postępowania ukraińskiej policji. Amnesty International twierdzi, że ma liczne, udokumentowane przypadki podobnych przestępstw popełnianych w ukraińskich miastach gospodarzach Euro 2012.