Możemy tylko odnieść sukces. Klęski już nie będzie

Awans polskiej reprezentacji do ćwierćfinałów sprawi, że mogą wzrosnąć notowania rządu - mówi w rozmowie z „Rz" socjolog z Collegium Civitas, profesor Edmund Wnuk-Lipiński

Publikacja: 15.06.2012 21:43

Profesor Wnuk-Lipiński socjolog polityki

Profesor Wnuk-Lipiński socjolog polityki

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Polacy wygrywają z Czechami, wybucha ogólnopolska euforia i co dalej? Czy dobre nastroje mogą się przełożyć na politykę?

Prof. Edmund Wnuk-Lipiński:

Tak. Zwycięstwa reprezentacji przekładają się na wzrost poparcia dla partii rządzącej. I to niezależnie od tego, która partia jest akurat u władzy i czy ma jakikolwiek udział w sukcesie. Gdyby premierem był Jarosław Kaczyński, to na awansie reprezentacji skorzystałby PiS. Warunek jest taki, że nie może dojść do żadnych poważnych wpadek organizacyjnych. Na razie ich nie było.

Czy w oczach wyborców taką wpadką nie były wtorkowe bójki kibiców w Warszawie?

Nie, bo mało kto uważa, że zawiniła policja, urzędnicy miejscy albo szeroko pojęte państwo. Za te wydarzenia ludzie obwiniają kiboli, więc cała ta sprawa nie powinna mieć wpływu na społeczny odbiór Euro w Polsce.

PO może więc liczyć na wzrost poparcia, jeśli reprezentacja awansuje. Czy w razie klęski notowania spadną, a zyska opozycja?

Klęski już nie będzie, bo udało się uniknąć tego, czego wszyscy najbardziej się obawiali, czyli szybkiego pożegnania z turniejem. Nieaktualne stało się powiedzenie o tym, że Polska na każdych mistrzostwach gra trzy mecze: otwarcia, o wszystko i o honor. Teraz to trzeci mecz jest o wszystko. Dlatego nie ma mowy o klęsce. Możemy mówić co najwyżej o porażce.

Jaka jest różnica?

Klęska powoduje całkowite rozczarowanie i załamanie nastrojów, a nad porażką można jakoś przejść do porządku dziennego. Jeśli teraz odpadniemy, to będzie można sobie powiedzieć, że reprezentacja pokazała ducha walki i że udało jej się nie przegrać z Rosjanami. Ale to nie będzie kompromitacja.

Jest jakiś sposób na to, by ewentualny sukces wykorzystał Jarosław Kaczyński albo Janusz Palikot?

To praktycznie wykluczone. Partie są w Polsce tak skłócone, że na sukcesie może skorzystać tylko jedna z nich, a to PO jest u władzy i to ta partia kojarzy się ludziom z piłką nożną.

Czy awans do ćwierćfinałów może się przełożyć na wzrost gospodarczy?

Jednym z najważniejszych wskaźników ekonomicznych jest tak zwany optymizm konsumencki, który napędza popyt, generuje produkcję i zwiększa wzrost gospodarczy.

Nastroje euforyczne, które zapanują po ewentualnym zwycięstwie, na pewno przyczynią się do wzrostu tego optymizmu. Wyniki sportowe mogą mieć więc przełożenie na wyższy wzrost gospodarczy.

Jak to wygląda w praktyce? Moja drużyna wygrała mecz, więc idę na zakupy?

Optymizm, który po zwycięstwie sportowym ogarnia całą wspólnotę, przejawia się również w decyzjach finansowych konkretnych ludzi. Poczucie, że sprawy idą w dobrym kierunku, może na przykład odegnać strach przed wzięciem kredytu. Lepszy nastrój wpływa na podejmowanie odważniejszych decyzji.

Czy to może być długotrwały efekt?

Nie da się tego ocenić, bo w każdym przypadku może być inaczej. Istotną rolę może tu odegrać mechanizm samospełniającej się przepowiedni. Optymistyczne patrzenie w przyszłość i podejmowanie odważnych decyzji skutkuje często sukcesami w życiu osobistym i zawodowym, co z kolei dodaje skrzydeł. To zamknięte koło.

Co z poczuciem jedności narodowej? Jest szansa, że podniosły nastrój utrzyma się dłużej, czy zniknie zaraz po turnieju?

Zniknie bardzo szybko. Jeśli Polska odpadnie z rozgrywek, to ludzie szybko zdejmą chorągiewki z samochodów. Euro to rodzaj święta, w czasie którego zwykłe, codzienne sprawy schodzą na dalszy plan. To jednak nie może trwać długo. Już niedługo wszyscy wrócimy do naszych zwykłych problemów.

Media są pełne przeglądów prasy zagranicznej. Niemal każdy artykuł i każda opinia na temat Polski jest odnotowywana. Czy to naturalne zjawisko?

Tak, zbyt duża wrażliwość na opinie cudzoziemców może świadczyć o przesadnej wrażliwości. Polacy są coraz pewniejsi siebie, ale zostało w nas jeszcze sporo kompleksów względem Zachodu.

Polacy wygrywają z Czechami, wybucha ogólnopolska euforia i co dalej? Czy dobre nastroje mogą się przełożyć na politykę?

Prof. Edmund Wnuk-Lipiński:

Pozostało 96% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!