Okolice Galerii Mokotów to biurowe zagłębie stolicy. Tysiące pracujących tu ludzi przeżywa koszmar z parkowaniem, od kiedy centrum handlowe wprowadziło opłaty za parking.
Teraz trzy pierwsze godziny parkowania są nadal bezpłatne, ale za czwartą trzeba już zapłacić 4 zł. – Teraz o każdej porze są wolne miejsca na parkingu – mówi Beata Sadowska z Galerii Mokotów. Wcześniej większość miejsc była zajęta jeszcze przed otwarciem Galerii.
Z danych centrum handlowego wynika, że 93 proc. kierowców zostawia tam auta na krócej niż trzy godziny, a tylko w pojedynczych przypadkach na 8–9 godzin.
Z braku miejsc do parkowania kierowcy zostawiają samochody w miejscach niedozwolonych, ale stają się celem dla strażników miejskich. Straż wysyła teraz w ten rejon więcej patroli. Przez osiem ostatnich dni wystawiły 134 mandaty. Kierowcy muszą zapłacić 100 zł i dostają punkt karny.
Z tego rejonu odholowano też 64 samochody. Właściciele, aby odzyskać auto, muszą zapłacić blisko 500 zł.