Do decyzji o kanonizacji papieża Polaka konieczne było udokumentowanie uzdrowienia dokonanego już za wstawiennictwem błogosławionego Jana Pawła II. Oczywiście chodziło o uzdrowienie niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia. Jak medycyna odnosi się do takich cudownych uzdrowień?
Wanda Terlecka: Medycyna w swojej istocie opiera się na obserwacji człowieka, zdarzeń i ich konsekwencji. To z obserwacji wyciąga się różne wnioski diagnostyczne, terapeutyczne i inne. Jednak obserwując świat i ludzi, czasem stwierdza się różne fakty, których nie da się wytłumaczyć rozumowo. Nie wystarcza nawet najszersza wiedza, nie tylko medyczna, żeby odpowiedzieć na pytanie: jak to się stało? W takich przypadkach medycyna tylko stwierdza obiektywny fakt, że ktoś wyzdrowiał.
To częste przypadki?
Są udokumentowane setki przykładów takich uzdrowień: niespodziewanych i całkowitych. Na podstawie dzisiejszego stanu wiedzy nie da się wyjaśnić, w jaki sposób do nich doszło.
Rozum się jednak w takich sytuacjach buntuje. Zwłaszcza dotyczy to ludzi nauki.