Do tego celu dojdziemy w kilku krokach: umowy międzyrządowe bez szkodliwych klauzul, jednolity wzór umowy i obowiązkowy udział Komisji Europejskiej w negocjowaniu kontraktów. Wreszcie ostatnim krokiem mogłaby być unijna giełda energii, na której dokonywano by zakupów.
Po drugie, powinniśmy wzmocnić mechanizm solidarności między państwami na wypadek odcięcia dostaw źródeł energii. Europa musi wiedzieć skąd weźmie gaz, czy mamy dość miejsca w magazynach i gdzie brakuje połączeń sieci gazowych.
Budowa infrastruktury energetycznej powinna być dofinansowana z budżetu europejskiego, na maksymalnym, dopuszczalnym poziomie 75 procent. Zwłaszcza w tych państwach, które są najsłabiej połączone z resztą europejskiego rynku, a zarazem najbardziej uzależnione od dostaw z Rosji. W obecnej sytuacji dziewięć krajów UE jest w ponad połowie zależnych od dostaw jednego dostawcy – Gazpromu. Niektóre z nich w stu procentach.
Czwartą podstawą unii energetycznej powinno być pełne wykorzystanie dostępnych w Europie źródeł paliw kopalnych, w tym węgla i gazu łupkowego. Na wschodzie UE węgiel jest i przez kolejna lata pozostanie synonimem bezpieczeństwa energetycznego. Żadnego społeczeństwa nie można przymuszać do eksploatacji kopalin, ale żadnemu nie można tego zabronić –oczywiście przy poszanowaniu środowiska naturalnego.
Podpisanie porozumień z nowymi dostawcami zewnętrznymi energii, zwłaszcza Stanami Zjednoczonymi, to kolejny filar naszej propozycji. W chwili gdy USA zaczną eksportować gaz łupkowy, sytuacja na naszym rynku energii zmieni się diametralnie.
I na koniec szósta podstawa unii energetycznej: zapewnienie bezpieczeństwa także sąsiadom. Już istniejąca Europejska Wspólnota Energetyczna (prócz UE jej sygnatariuszami są kraje bałkańskie, Ukraina i Mołdawia) powinna być wzmocniona.
To, co proponujemy dla Europy, od kilku lat staramy się wdrożyć sami. To Polska była pierwszym krajem który zaprosił KE do udziału w negocjacjach gazowych z Rosją. Przez ostatnie siedem lat zainwestowaliśmy ponad dwa miliardy euro w nowe zbiorniki gazu, budowę gazoportu, połączenia polskiej sieci gazowej z Niemcami i Czechami i budowę nowych instalacji OZE.
5. Unia gospodarcza. Jak daleko powinna sięgać współpraca gospodarcza. Czy powinno dojść do harmonizacji podatkowej i budżetowej w ramach państw członkowskich UE?
Aby Europa mogła konkurować ze światowymi potęgami gospodarczymi, a także abyśmy mogli szybko i elastycznie reagować w sytuacji np. kryzysu gospodarczego konieczna jest dalsza pogłębiona integracja gospodarcza. Nadal nie wykorzystujemy w pełni możliwości jakie daje Wspólny Rynek a także swobód tj. swoboda przemieszczania się, świadczenia usług czy przepływu kapitału- w tym obszarze bardzo wiele pozostaje do zrobienia.
Debata na temat harmonizacji podatkowej i budżetowej w tym momencie rozwoju Unii Europejskiej jest przedwczesna. Ze względu na wciąż bardzo zróżnicowany poziom rozwoju społeczno- gospodarczego krajów te obszary powinny pozostać w kompetencji państw członkowskich. Konieczna jest natomiast wymiana informacji, dobrych praktyk i współpraca w wielu obszarach związanych z budżetem i podatkami.
6. Wspólny rynek i swoboda przepływu osób. Jakie wysiłki należy podjąć na rzecz wzmocnienia wspólnego rynku w UE? Jak przeciwdziałać coraz silniej pojawiającym się w UE tendencjom do ograniczenia jednej z fundamentalnych zasad UE – swobodnego przepływu osób?
Swoboda przepływu pracowników oraz swoboda świadczenia usług to podstawowe korzyści płynące z integracji europejskiej. Niestety nadal istnieje wiele barier zarówno praktycznych jak i prawnych w dostępie do zagranicznych rynków pracy dla pracowników jak i dla przedsiębiorstw (brak dostępu do informacji, rozbudowana biurokracja, problemy z uznawaniem kwalifikacji zawodowych). Tylko niecałe 3 % osób w wieku produkcyjnym korzysta z możliwości podejmowania pracy w innym państwie członkowskim. Aby w pełni wykorzystać potencjał wspólnego rynku należy przede wszystkim usunąć wszelkie bariery w dostępie do rynków pracy.
Mobilność pracowników w UE pozwala w bardziej efektywny sposób wykorzystać zasoby ludzkie oraz daje szanse pracodawcom na znalezienie odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Niestety w wyniku kryzysu gospodarczego i finansowego mamy coraz częściej do czynienia z mobilnością wynikającą z braku perspektyw i bardzo trudnej sytuacji społeczno- gospodarczej niektórych krajów. Mobilność nie powinna być absolutnie wymówką do przeprowadzenia odpowiednich reform polityki społecznej i zatrudnienia. Powinna stanowić natomiast element kariery zawodowej a państwa członkowskie powinny stwarzać zachęty do powrotu do kraju ze zdobytym doświadczeniem i kapitałem.
W tej perspektywie szczególnie kluczowe jest wspieranie mobilności przedsiębiorstw, w tym średnich i małych poprzez rozwijanie takich form działalności jak np. delegowanie pracowników. W tym kontekście bardzo ważne jest także rozwijanie przewagi konkurencyjnej polskich przedsiębiorstw poprzez inwestycje w innowacje oraz badania i rozwój. Konkurowanie tylko dzięki niższym kosztom pracy jest niewystarczające.
7. Polityka rolna. Czy należy utrzymać na obecnym poziomie pomoc dla rolnictwa w krajach UE? Czy UE powinna rozważyć inną alokację tych środków np. na rozwój innowacyjnej gospodarki.
Nie powinniśmy stawiać fałszywego wyboru: środki na rolnictwo albo na innowacje. Udział środków na rolnictwo w budżecie UE jest znaczący bo to jedna z nielicznych polityk prawdziwie wspólnotowych. W negocjacjach na l. 2014-2020 zabiegaliśmy o to by tak pozostało - by nie następowała renacjonalizacja tej polityki. Na tym korzystają i polscy rolnicy i rolnicy z innych krajów.
8. Budżet UE. Jak duży budżet powinna mieć Unia Europejska. Jeśli większy niż dziś, to proszę wskazać źródła dochodów (podatek europejski, podatek od transakcji finansowych, większy udział w dochodach podatkowych państw UE?). Czy powinien powstać osobny budżet strefy Euro.
Nie ulega wątpliwości, że dzisiejszy budżet UE nie jest na miarę wyzwań i zadań, jakie stoją przed Unią Europejską. Z drugiej jednak strony musimy na całą sytuację patrzeć realistycznie- kryzys gospodarczy w znacznym stopniu wpłynął negatywnie na sytuację finansową i gospodarczą wielu państw. Ostatecznie kształt Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2014- 2020 jest lepszy nic moglibyśmy się spodziewać, a Polska otrzyma najwięcej środków głównie w ramach polityki spójności i rolnej (jest to w bardzo dużej mierze zasługa pracy klubu PO-PSL w Parlamencie Europejskim).
O wiele ważniejsze od tego ile środków Unia Europejska będzie miała do dyspozycji jest to jak te środki wydamy. Planując przyszłe budżety powinniśmy w jeszcze większym stopniu skupić się na działaniach generujących wzrost tj. reformy rynku pracy, rozwój rynku wewnętrznego, edukacja, innowacje, konkurencyjność.
W kontekście zadań i wyzwań stojących przed UE konieczne są nowe wspólne źródła dochodów budżetowych. Na taką konieczność wskazują także doświadczenia z kryzysu gospodarczego. Na dzień dzisiejszy wydaje się, że najbardziej akceptowalnym źródłem dochodów w UE jest podatek od transakcji finansowych. Debata na temat konkretnych wspólnych źródeł dochodów zapewne odbędzie się podczas kolejnej kadencji PE.
Absolutnie nie powinniśmy zgodzić się na to, aby powstał odrębny budżet dla strefy euro. Doprowadziłoby to do pogłębienia się Europy dwóch prędkości, co byłoby nie tylko na dzień dzisiejszy niekorzystne dla naszego kraju, ale także całej wspólnoty.
9. Rozszerzenie UE. Czy opowiada się Pan/Pani za rozszerzeniem UE na nowe kraje (jeśli tak to jakie? np. Ukrainę, Mołdowę, Gruzję, Turcję), nawet kosztem zmniejszenia funduszy strukturalnych dla Polski w przyszłości.
Jako Polacy jesteśmy zobowiązani, aby ideę integracji europejskiej promować jak najszerzej. Mając na uwadze jednak ostatnie rozszerzenia, musimy dbać o to, aby każda kolejna akcesja była bardzo starannie przygotowana. Pamiętajmy o tym, że Unia jest tak silna jak najsłabsze jej ogniowo. Nie ulega także wątpliwości, że sama Unia musi lepiej przygotować się do przyjęcia nowych członków- nadal borykamy się bowiem ze skutkami kryzysu gospodarczego.
Kolejne rozszerzenia powinny dotyczyć krajów, z którymi Polska bezpośrednio graniczy bądź z którymi ma silne powiązania zarówno gospodarcze jak i historyczne. Wpłynie to niewątpliwie na poprawę bezpieczeństwa naszego kraju a także pozwoli na stymulację wzrostu gospodarczego.
1
0. Polityka wschodnia i polityka obronna. Jakie powinny być polskie priorytety w sprawie wspólnej polityki wschodniej Unii Europejskiej. Jakimi instrumentami powinno się posługiwać państwa i/lub Unia Europejska w celu wzmocnienia możliwości obronnych Polski i Unii.
Stabilne sąsiedztwo to gwarancją bezpieczeństwa Unii Europejskiej i Polski. W nowej kadencji Parlamentu Europejskiego Polska (rząd oraz przedstawiciele kraju w unijnych instytucjach) muszą kontynuować prace nad umacnianiem więzi politycznych i gospodarczych z sąsiadującymi z Unią Europejską krajami Partnerstwa Wschodniego. Najważniejsze będzie dla nas wspieranie procesów demokratycznych oraz reform na Ukrainie, w Mołdawii i Gruzji.
Jesteśmy przekonani, że Unia Europejska powinna opowiadać się za suwerennością i integralnością terytorialną Ukrainy. Okazywać jej solidarność w obliczu zagrożeń zewnętrznych, oferować pomoc gospodarczą, techniczną oraz otwarcie wizowe i edukacyjne. Kluczowe będą rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa energetycznego naszych sąsiadów. Jednym z rozwiązań, w które może zaangażować się Unia, jest wprowadzenie tzw. rewersu na gazociągach - tak, by np. Ukraina mogła kupować gaz pochodzący z sieci europejskich.
Celem Polski powinna być również pomoc w procesach integracji innych krajów Partnerstwa Wschodniego, zwłaszcza tych które podpiszą umowy stowarzyszeniowe z UE (Mołdawia i Gruzja) lub graniczą z Polską (np. Białoruś).
Warto też działać na rzecz wzmocnienia EURONEST – Parlamentarnego Zgromadzenia Partnerstwa Wschodniego, wspierającego polityczne i ekonomiczne procesy integracyjne oraz rozwój demokracji parlamentarnej. Pracując na rzecz szybkiego i pełnego wdrażania umów stowarzyszeniowych UE z państwami Partnerstwa Wschodniego, można wykorzystać polskie doświadczenia i rozwiązania instytucjonalne.
11. Polityka demograficzna. Jaka powinna być odpowiedź państwa i instytucji UE na pogarszającą się sytuację demograficzną Polski. Obecnie UE nie ma kompetencji w tej dziedzinie? Czy powinno się to zmienić czy pozostawić na poziomie krajowym?
Przede wszystkim powinniśmy skupić się na wykorzystaniu potencjału osób 50 + oraz wspieraniu dłuższej aktywności zawodowej szczególnie w kontekście reformy emerytalnej i późniejszego przechodzenia na emeryturę (dostosowanie miejsc pracy do potrzeb osób starszych, odpowiedni program szkoleń i zmiany kwalifikacji, wykorzystanie doświadczenia starszych pracowników, kompleksowa opieka zdrowotna- prewencja). Kolejnym ważnym działaniem jest wspieranie bezpiecznych i elastycznych form zatrudnienia takich jak np. telepraca, co pozwoli na lepsze wykorzystanie potencjału kapitału ludzkiego i na łatwiejsze łączenie życia zawodowego z rodzinnym. W tym kontekście kluczowy jest także rozwój edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej.
Sytuacja społeczna i demograficzna w poszczególnych państwach jest na tyle różna i specyficzna, że nadal konieczne są działania na poziomie narodowym. Nie ulega jednak wątpliwości, że część działań można by ujednolicić i przenieść na poziom UE. Szczególnie ważna w tym kontekście jest wymiana dobrych praktyk pomiędzy państwami członkowskimi.
12. Prawo rodzinne. Czy Unia Europejska powinna uzyskać większe kompetencje w obszarze prawa rodzinnego? (Dziś Bruksela nie może narzucić niczego krajom członkowskim w tej sprawie) Czy jest Pan/Pani za liberalizacją i ujednoliceniem prawa dotyczącego zawierania małżeństw przez pary homoseksualne we wszystkich krajach członkowskich UE. Czy to samo powinno dotyczyć kwestii aborcji?
Kwestia zawierania małżeństw przez pary homoseksualne czy kwestia aborcji są sprawami tak wrażliwymi społecznie, że powinny pozostawać w wyłącznej kompetencji państw członkowskich. Sytuacja społeczna, światopogląd czy poziom przygotowania społeczeństwa do wprowadzania liberalnych rozwiązań powoduje, że każdy kraj powinien wypracować rozwiązania uwzględniające wewnętrzną specyfikę. Powinniśmy natomiast bacznie obserwować doświadczenia krajów, które wprowadziły bardziej lub mniej liberalne rozwiązania w tych kwestiach i czerpać z ich doświadczeń.