Aktualizacja: 18.07.2019 22:14 Publikacja: 17.07.2019 18:33
Mieszkańcy upamiętnili ofiary tragedii w miejscowości Grabowe. Tam w lipcu 2014 r. spadły części samolotu i szczątki pasażerów
Foto: AFP
17 lipca 2014 r. pasażerski boeing 777 linii lotniczych Malaysia Airlines (rejs MH17) zniknął z radarów nad wschodnią częścią Ukrainy. Od kilku miesięcy trwała tam już wojna pomiędzy siłami Kijowa a wspieranymi przez Rosję separatystami. Samolot wystartował z Amsterdamu i miał wylądować w Kuala Lumpur, na pokładzie było 298 osób, w większości obywatele Holandii.
Nie wylądował, wszyscy zginęli, w tym 80 dzieci. Od początku było wiadomo, że nie była to zwykła katastrofa lotnicza, lecz jedna z największych zbrodni w najnowszej historii Europy. Przede wszystkim dlatego, że maszyna rozsypała się w powietrzu, a jej części i szczątki ludzkie spadły w kilku miejsca na terenach kontrolowanych przez samozwańczą Doniecką Republikę Ludową (DRL).
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas