Reklama

PiS w rządzie? Minister ocenia szanse na koalicję Zjednoczonej Prawicy z partią z opozycji

- Jeśli nie stworzymy większości parlamentarnej po 15 listopada, to wówczas wybory należy uznać za przegrane - oświadczył wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta (Suwerenna Polska), poseł klubu PiS.

Publikacja: 23.10.2023 10:20

Sebastian Kaleta

Sebastian Kaleta

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

Pytany, czy w nowym Sejmie politycy Suwerennej Polski pozostaną w klubie PiS, czy stworzą własny klub, Sebastian Kaleta odparł, że Suwerenna Polska planuje od pierwszego posiedzenia nowej kadencji uczestniczyć w klubie Prawa i Sprawiedliwości. - Nie mamy planu, by zakładać własny klub - zadeklarował w RMF FM.

Wiceminister sprawiedliwości dodał, że partia Zbigniewa Ziobry nie ma planów tworzenia odrębnego klubu, ponieważ "dopiero niedawno" poznano wyniki wyborów do parlamentu. - Wszelkie analizy, plany działania w zależności jaka będzie większość w parlamencie to są zdarzenia przyszłe - powiedział.

Czytaj więcej

Rozliczenie PiS. Krzysztof Bosak: Konfederacja chce, żeby winni poszli do więzienia

Poseł PiS: Prawdopodobnie nie zbudujemy większości

Na pytanie prowadzącego, kto powinien otrzymać misję tworzenia rządu Sebastian Kaleta odparł: - Nie usłyszy pan z moich ust, że powinien dostać Donald Tusk.

- Natomiast mamy procedury konstytucyjne, które wskazują, że za kilka tygodni zbierze się Sejm nowej kadencji i wówczas, zakładam, już będziemy wiedzieli, jaki będzie układ nowej większości parlamentarnej - mówił. - Jeśli siły polityczne w nowym parlamencie już ustalą, jaką większość będą chciały budować, np. wybiorą marszałka, to wówczas jasnym jest, że kandydat takiej koalicji uzyska wotum zaufania - kontynuował. Zaznaczył, iż istnieje zwyczaj, że misję tworzenia rządu powierza się zwycięskiej partii.

Reklama
Reklama

- Natomiast mamy do czynienia z nową sytuacją w naszym parlamentaryzmie, że pomimo tego, że my wygraliśmy wybory, mamy najwięcej posłów, to prawdopodobnie nie zbudujemy większości - mówił Sebastian Kaleta.

Czytaj więcej

Wybory 2023. Kiedy powstanie nowy rząd? Prezydent wykonuje ruch

Powstanie koalicja PiS-PSL?

We wtorek i w środę w Pałacu Prezydenckim odbędą się konsultacje prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami komitetów wyborczych, które będą reprezentowane w Sejmie X kadencji. Oficjalne wyniki wyborów 2023, podane przez PKW, pokazują, że w nowym Sejmie PiS będzie miało 194 mandaty, Koalicja Obywatelska - 157, Trzecia Droga - 65, Nowa Lewica - 26, zaś Konfederacja - 18. Ewentualna koalicja KO-TD-NL miałaby 248 głosów.

Polityk Suwerennej Polski został w RMF FM zapytany, czy obecny obóz władzy wierzy, że uda mu się utworzyć koalicję z PSL. - Ja uważam, że zbudowanie koalicji z PSL-em jest niemożliwe w tym momencie. To jest moja opinia, ale być może w naszym gronie klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość znajdą się tacy negocjatorzy, którzy spowodują, że PSL zgodzi się realizować nasz program wyborczy w zamian za to, że my część ich programu zrealizujemy - oświadczył Sebastian Kaleta.

Czytaj więcej

Włodzimierz Czarzasty: Zlikwidować CBA i IPN, naprawiać TVP

Wiceminister sprawiedliwości ocenił, że politycy PSL "już się wycofują ze swojego programu, bo w perspektywie mają rządy z Donaldem Tuskiem, który wiadomo, że łamie obietnice". Dodał, że ocenia szanse na zbudowanie koalicji PiS-PSL jako małe. Wcześniej możliwość utworzenia koalicji z PiS odrzucali w publicznych wypowiedziach politycy partii kierowanej przez Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Reklama
Reklama

Wynik wyborczy PiS

W wyborach w 2019 r. Komitet Wyborczy PiS wprowadził do Sejmu 235 posłów. W porównaniu z poprzednią kadencją, PiS będzie miało o 41 posłów mniej. - Ponieśliśmy zwycięstwo, albo nawet porażkę, z tego powodu, że nie mamy większości - skomentował w poniedziałek Sebastian Kaleta.

- Wynik będzie szczegółowo analizowany - zadeklarował. - Nie będziemy prawdopodobnie rządzić i to musimy przeanalizować - dodał. - Wygraliśmy, ale jednak chyba nie będziemy rządzić, więc czy to jest wygrana, zwycięstwo? - pytał.

Czytaj więcej

Sondaż: Kto powinien być kandydatem nowej większości na premiera?

Sebastian Kaleta o jednym z błędów kampanii PiS

- Jestem zdania, że jeśli nie stworzymy większości parlamentarnej po 15 listopada, to wówczas wybory należy uznać za przegrane - oświadczył Sebastian Kaleta. Polityk partii Zbigniewa Ziobry został zapytany w RMF FM, "co poszło nie tak?".

- Jedną z kwestii, którą uważam za istotną z perspektywy potencjalnych błędów tej kampanii jest to, że pozwoliliśmy na to i nie zajmowaliśmy się tym, że Trzecia Droga została odebrana przez Polaków jako partia tak zwana nowa, partia, która coś oferuje nowego w sytuacji, gdy Trzecia Droga to partia, koalicja złożona z byłych polityków Platformy i polityków PSL-u, którzy rządzili z Platformą, a stworzyli wrażenie u bardzo dużej grupy wyborców, że są nową jakością w polityce i uważam, że to jest jeden z błędów, który popełniliśmy w tej kampanii - powiedział wiceminister sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Kto wygrał wybory, a kto obejmie kluczowe stanowiska? Nieoficjalne żądania Trzeciej Drogi
Reklama
Reklama

Czy PiS w kampanii powinien atakować Trzecią Drogę? - Uważam, że powinniśmy się skupić na tym, żeby również uświadamiać Polakom, czym jest Trzecia Droga - odparł Kaleta. Dodał, że Trzecia Droga nie jest "nową jakością" w polskiej polityce i że politycy tej formacji "rakiem się wycofują ze swoich obietnic wyborczych, bo wiedzą, że z Tuskiem nic nie zrobią".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wybory
Pojawi się nowa kratka na kartach do głosowania? Takim pomysłem zajmie się Senat
Wybory
Po wyborach prezydenckich. Mężyk: Erozja PO odsłoni jej elektorat na zabiegi Konfederacji
Wybory
Dlaczego wciąż rozmawiamy o ważności wyborów?
Wybory
Podcast „Pałac Prezydencki”: Snus, ustawki i korale – jak symbole i emocje zdominowały wybory 2025
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama