Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera przedstawił w Sejmie projekt ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Wprowadza ona zmiany związane z funkcjonowaniem sfery bezpieczeństwa państwa.
Prezentował ją w dniu ostatniego pożegnania sierżanta Mateusza Sitka, żołnierza, który na granicy został ugodzony nożem przez migranta. Szefa BBN słuchała garstka posłów. Z debaty trudno było wyciągnąć jasny wniosek, które ugrupowania ją poprą. Pewnie PiS, Konfederacja i KUKIZ’15. Rozdźwięk był wśród posłów koalicji rządowej – posłowie PO wykorzystali moment do krytyki prezydenta, Lewica do pokazania swoich propozycji. Wiceminister ON Paweł Zalewski stwierdził, że rząd nie uczestniczył w opracowaniu projektu, ale gdy trafi do komisji, to się do niego odniesie.