Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.07.2025 23:59 Publikacja: 11.06.2024 16:53
Dzisiaj politycy są „elektryczni”, gdy słyszą frazy „wojsko”, „granica”, „Białoruś”.
Foto: Bartłomiej Zborowski / DWOT
Kilka dni temu w wojsku miała miejsce fatalna kumulacja. Onet ujawnił zatrzymanie, następnie postawienie zarzutów dwóm żołnierzom strzegącym granicy. Tego samego dnia pojawiła się informacja o śmierci szeregowego Mateusza Sitki, który został pchnięty nożem w czasie służby na granicy. W środę odbędzie się jego pogrzeb.
Gdy z dzisiejszej perspektywy patrzymy na ten dzień, możemy wyciągnąć wniosek, że niemal każdy polityk był gotowy skomentować tę sytuację, stał się ekspertem od wojska i zabezpieczenia granicy, byle tylko coś ugrać politycznie. Reakcja szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza była różnie interpretowana. Można było odnieść wrażenie, że jest zagubiony, nie ma pełnej wiedzy albo nie chce jej przekazać, a jego wypowiedź sprowadziła się do twardego stwierdzenia, że „stoi murem za polskim mundurem”. Wicepremier nie mógł powiedzieć niczego innego, nawet jeśli miał wiedzę o tym, że strzały oddane przez dwóch żołnierzy do migrantów mogły się zakończyć niepotrzebną śmiercią, a w konsekwencji kryzysem międzynarodowym.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
W środę w południe w całej Polsce mają zabrzmieć syreny policyjnych radiowozów. W ten sposób funkcjonariusze odd...
Zwłoki żołnierza zostały znalezione na terenie jednostki wojskowej w Braniewie. Sprawę bada prokuratura - ustali...
Organy ścigania znają wizerunek mężczyzny, który dźgnął nożem młodego żołnierza na białoruskiej granicy – dowied...
Polacy nie mają wątpliwości, że żołnierze powinni używać broni w sytuacji prób siłowego przekroczenia granicy pr...
Konflikt wewnątrz obozu rządzącego narasta. Donald Tusk milczy, gdy jego sympatycy atakują Hołownię. Czy premier...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas