Onet ujawnił w środę, że przed kilkoma tygodniami polscy żołnierze oddali na granicy Polski z Białorusią strzały ostrzegawcze w związku z próbą nielegalnego przekroczenia granicy przez kilkudziesięciu imigrantów. Żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w powietrze, a następnie strzelali pod nogi nacierających imigrantów.
Po interwencji trzech żołnierzy miało zostać zatrzymanych przez Żandarmerię Wojskową. Prokuratura stawia im zarzuty przekroczenia uprawnień.
Strzały na granicy i zarzuty wobec żołnierzy. Jacek Siewiera o ustawie, którą trzeba przyjąć wobec „takiej patologii”
Siewiera na konferencji prasowej podkreślał konieczność przyjęcia zmian w przepisach, które znajdują się w złożonym w Sejmie przez prezydenta projekcie ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Pierwsze czytanie projektu odbędzie się 12 czerwca.
- Ta ustawa reguluje nie tylko kwestię zasad użycia broni, okoliczności, w których można wykorzystać formacje Wojska Polskiego do obrony granicy, ale także kwestie dotyczące definicji, podstaw prawnych, operacji wojskowej prowadzonej poniżej progu wojny, w warunkach zagrożenia hybrydowego na terenie całego kraju, a przede wszystkim koryguje deficyty, nieprawidłowości, w obszarze systemu kierowania i dowodzenia polską armią - wyjaśnił Siewiera.
- Niestety musiało dojść do takiej patologii jak w ubiegłych tygodniach, do takiej patologii, która bulwersuje opinię publiczną, by okazało się, że ustawa wnoszona przez zwierzchnika sił zbrojnych ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa — dodał.