Reklama
Rozwiń
Reklama

Dymisje najważniejszych polskich generałów. Coś takiego nigdy się nie zdarzyło

Rezygnacja dwóch czołowych dowódców armii to efekt poważnego konfliktu z szefem MON.

Aktualizacja: 11.10.2023 06:57 Publikacja: 11.10.2023 03:00

Gen. Rajmund Andrzejczak, gen. Tomasz Piotrowski, Mariusz Błaszczak

Gen. Rajmund Andrzejczak, gen. Tomasz Piotrowski, Mariusz Błaszczak

Foto: Materiały Prasowe, AFP

Wypowiedzenie złożyli szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski, dowódca operacyjny. To dwóch z trzech najwyższych dowódców Sił Zbrojnych. Jako pierwsza o tym swoistym trzęsieniu ziemi w wojsku napisała „Rzeczpospolita”.

Formalnie złożyli oni wypowiedzenia „stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej”. Nie podali przyczyn rezygnacji. Wnioski o zwolnienie ze służby trafiły do kadr Ministerstwa Obrony, a następnie Kancelarii Prezydenta. Ich decyzja zaskoczyła polityków obozu władzy, zdominowała też spotkanie zorganizowane w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Wojsko
Rusza program powszechnych, dobrowolnych szkoleń obronnych. Szef MON zdradza szczegóły
Wojsko
Tomasz Kubś: „Usmażone” przez polskie urządzenie drony spadały jeden po drugim
Wojsko
Sondaż: Polacy zmieniają zdanie w sprawie przywrócenia poboru do wojska
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Wojsko
„Z urządzenia wystawały przewody”. Spacerowicz natknął się na plaży w Ustce na fragment drona
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama