Kaczyński o Ustawie o obronie Ojczyzny: Ustawa na nowe, złe czasy

Ukraińcy udowodnili, że nawet posiadając niezbyt potężną armię można się bronić. Ale my musimy mieć armię o wiele potężniejszą - mówił po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę Ustawy o obronie Ojczyzny wicepremier Jarosław Kaczyński.

Publikacja: 18.03.2022 13:28

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: PAP, Marcin Obara

- Mamy dzisiaj bardzo ważny i bardzo dobry dzień. Po długich przygotowaniach podpisana została Ustawa o obronie Ojczyzny, która stwarza podstawy dla budowy polskiej armii. Polskiej armii, która będzie w stanie odeprzeć nawet najgroźniejsze ataki, wypełnić swój podstawowy obowiązek, obowiązek skutecznej obrony ojczyzny - mówił w Pałacu Prezydenckim wicepremier.

- Na Ukrainie toczy się wojna. Armia ukraińska bohatersko broni niepodległości swojego państwa. Ta wojna ma życiowe znaczenie dla Ukrainy, ale także dla Europy i całego świata. Wyznacza początek nowego czasu, czasu złego, czasu, gdy sprawa bezpieczeństwa, zawsze ważna, w polityce każdej odpowiedzialnej władzy, staje się sprawie absolutnie główną. Muszą być jej podporządkowane wszystkie inne kwestie. Bo po to, by Polska żyła, by się rozwijała, by miała piękną przyszłość, to musimy być przede wszystkim bezpieczni - kontynuował prezes PiS.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Wojsko
Rosjanie wystrzelili pociski. Polska poderwała myśliwce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wojsko
Pilot MiG-a-29, który spowodował „incydent lotniczy”, wrócił za stery
Wojsko
Wojsko milczy o incydencie nad wsią Szaleniec
Wojsko
Czy wojsko przyjmie ochotnika z kategorią D?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wojsko
Wojsko szkoli samorządy z zarządzania kryzysowego. Wyciągamy wnioski po powodzi