Chociaż wielu inwestorów myślami jest już pewnie przy świętach, to jednak czwartkowy poranek przynosi presję na złotego. Jest to głównie związane z globalną siłą dolara. Dość powiedzieć, że para EUR/USD nadal notuje spadki i zjechała dzisiaj poniżej poziomu 1,08. To odbija się czkawką złotemu. W stosunku do dolara nasza waluta traci około 0,3 proc. i tym samym znów widzimy poziom 4 zł za jednego dolara. Euro drożeje o 0,1 proc. i zbliża się do poziomu 4,32 zł. Odbijają także notowania franka. Ten umacnia się wobec złotego o prawie 0,3 proc. i jest wyceniany na prawie 4,42 zł.