Dlatego tak ważna jest możliwość przywrócenia terminu do wniesienia środka odwoławczego. [b]Sąd Najwyższy w uchwale podjętej w składzie siedmiu sędziów wyjaśnił wątpliwości związane z przywracaniem terminu do wniesienia skargi kasacyjnej (sygn. III CZP 117/08).[/b] Przedstawił je pod rozwagę SN rzecznik praw obywatelskich.
Zasada zapisana w art. 168 § 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] jest taka, że jeśli strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swej winy, sąd na jej wniosek przywróci termin. Jednakże wątpliwości wyjaśnione we wskazanej uchwale powstały na tle art. 169 § 1 k.p.c. W myśl tego przepisu pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu musi być wniesione do sądu, w którym czynność ma być dokonana, w ciągu tygodnia od ustania przyczyny uchybienia terminu. Trzeba też w nim uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające tenże wniosek (art. 169 § 2 k.p.c.) i równocześnie z jego złożeniem dokonać danej czynności procesowej (art. 169 § 3 k.p.c.), np. wnieść skargę kasacyjną czy apelację, uzupełnić pismo procesowe itd.
Szczególne trudności powoduje w praktyce kwestia przywracania terminu do wniesienia skargi kasacyjnej, gdy ma ją sporządzić pełnomocnik ustanowiony przez sąd. Jeśli strona nie ma pełnomocnika z wyboru i nie stać ją na jego zaangażowanie, sąd na jej wniosek, dla umożliwienia poddania werdyktu pod osąd SN, wyznacza jej pełnomocnika z urzędu. Niejednokrotnie bywa tak, że adwokat czy radca prawny dowiaduje się o wyznaczeniu na pełnomocnika w danej sprawie po upływie dwumiesięcznego terminu, liczonego od dnia doręczenia stronie wyroku z uzasadnieniem.
[srodtytul]Kiedy ustaje przyczyna[/srodtytul]
Powstaje w związku z tym pytanie, jaki moment uznać za “ustanie przyczyny uchybienia terminu”. Ten bowiem moment wyznacza początek biegu tygodniowego terminu, o którym mowa w art. 169 § 1 k.p.c., do wystąpienia z wnioskiem o przywrócenie terminu do wniesienia środka odwoławczego – skargi kasacyjnej. Nie było w tej kwestii pełnej zgody w orzeczeniach dotyczących stanu prawnego sprzed 5 lutego 2005 r., tj. gdy środkiem odwoławczym kierowanym do SN była kasacja. Na tle skargi kasacyjnej SN w tej kwestii się nie wypowiadał, a problem pozostał, choć termin do wniesienia tej skargi jest dłuższy o miesiąc niż termin kasacji.