Każdy będzie mógł złożyć petycję do urzędu w ważnej społecznie sprawie

Od niedzieli każdy będzie mógł złożyć petycję do urzędu w ważnej społecznie sprawie. Urząd, czy tego chce czy nie, musi na nią odpowiedzieć. Nie może jednak pisać w sprawach prywatnych.

Publikacja: 04.09.2015 06:52

Każdy będzie mógł złożyć petycję do urzędu w ważnej społecznie sprawie

Foto: www.sxc.hu

W niedzielę 6 września zacznie obowiązywać ustawa o petycjach. To pierwsze tego typu przepisy w polskim ustawodawstwie. Do tej pory nie było uregulowań nakładających na urzędników obowiązek rozpatrywania petycji. W praktyce więc często były one lekceważone i trafiały do kosza.

Nowe przepisy dają prawo każdemu do składania petycji w imieniu własnym lub innych. Pod warunkiem jednak, że będą dotyczyły one problemów o charakterze publicznym, a nie prywatnym.

Prawo to będzie przysługiwało więc: osobom fizycznym, prawnym, jednostkom organizacyjnym niemającym osobowości prawnej oraz organizacjom społecznym.

Tego typu pisma będzie można składać do organizacji, instytucji, urzędów władzy publicznej właściwych ze względu na przedmiot petycji. Ustawa dopuszcza dwie formy dla petycji: pisemną i online. Obie powinny zawierać: imię i nazwisko (lub nazwę składającego), miejsce jego zamieszkania (albo siedzibę), adres do korespondencji i oczywiście szczegółowy opis, czego dotyczy.

Ta przygotowana na piśmie musi ponadto zawierać podpis składającego, a przesłana online – adres jego poczty elektronicznej. Ten ostatni rodzaj petycji może być też opatrzony bezpiecznym podpisem elektronicznym.

Takie pismo ma być rozpatrywane bez zbędnej zwłoki, nie później niż w terminie trzech miesięcy od dnia złożenia. W wyjątkowych sytuacjach można ten okres przedłużyć, ale maksymalnie o trzy miesiące.

Natomiast pismo niespełniające wymogów tej ustawy może pozostać bez rozpatrzenia.

Petycje będzie można także składać do Sejmu i Senatu. W zależności od ich charakteru zajmą się nimi właściwe komisje tych izb.

Ustawa zawiera też przepisy zapobiegające pieniactwu. Dana osoba (podmiot) może złożyć do konkretnej instytucji lub urzędu tylko jedną w tej samej sprawie, chyba że zaistniały w danej sprawie nowe fakty lub dowody.

Do tej pory przepisy na temat petycji były bardzo skąpe. Mówi o niej wprawdzie art. 63 konstytucji. Stanowi on, że każdy ma prawo do składania petycji, wniosków i skarg do organów władzy publicznej oraz do organizacji i instytucji społecznych w związku z wykonywanymi przez nie zadaniami zleconymi z zakresu administracji publicznej w interesie własnym lub danej osoby za jej zgodą.

Z kolei tryb rozpatrywania petycji, wniosków i skarg określał art. 221 kodeksu postępowania administracyjnego. Nakazywał stosować do nich k.p.a. Ten jednak dotyczy głównie rozpatrywania skarg i wniosków, a nie petycji.

Ustawa o petycjach miała długie, bo 12-miesięczne, vacatio legis. W tym czasie urzędy miały się przygotować na zmiany. Czy zdążyły, czas pokaże.

podstawa prawna: ustawa z 11 lipca 2014 r. o petycjach DzU z 5 września 2014 r., poz. 1195

W niedzielę 6 września zacznie obowiązywać ustawa o petycjach. To pierwsze tego typu przepisy w polskim ustawodawstwie. Do tej pory nie było uregulowań nakładających na urzędników obowiązek rozpatrywania petycji. W praktyce więc często były one lekceważone i trafiały do kosza.

Nowe przepisy dają prawo każdemu do składania petycji w imieniu własnym lub innych. Pod warunkiem jednak, że będą dotyczyły one problemów o charakterze publicznym, a nie prywatnym.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów