Pan Tymon zwrócił się do Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK) – instytutu badawczego, który jednocześnie pełni funkcje rejestru domen w Polsce (decyduje kto może korzystać z nazw kończących się na .pl) o udostępnienie informacji publicznej na temat zasad, na jakich spółka prywatna firma, spółka Agora wydzierżawiła domeny internetowe polska.pl oraz poland.pl. NASK odmówiła odpowiedzi, stwierdzając, że informację publiczną można udostępnić tylko obywatelowi, który skończył 18 lat.
NASK uznał, że może odpowiedzieć tylko wtedy, jeśli pan Tymon udowodni, że skończył już 18 lat. Mężczyzna odmówił, bowiem jego zdaniem prawo do informacji publicznej, które gwarantuje obywatelom konstytucja, nie może być w taki sposób ograniczane. Nie ma o tym mowy w ustawie o dostępie do informacji publicznej.
NASK informacji nie udostępnił, dlatego pan Tymon skierował – zgodnie z przepisami ustawy o dostępie do informacji publicznej - skargę na bezczynność NASK do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Do sprawy przyłączył się Rzecznik Praw Obywatelskich, który uważa, że interpretacja dyrektora NASK prowadzi do ograniczenia konstytucyjnego prawa do informacji publicznej.
Rzecznik wskazuje, że konstytucja w art. 61 ust. 1 stanowi, że prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej „przysługuje obywatelom". Ustawa o dostępie do informacji, będąca uszczegółowieniem konstytucyjnego uprawnienia, wskazuje w art. 2 ust. 1, iż „każdemu przysługuje prawo dostępu do informacji publicznej". - Z tych uregulowań w żadnej mierze nie wynika, jakoby z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej mogły występować wyłącznie osoby, które ukończyły 18. rok życia – uważa RPO.