Chodzi o planownay art. 59 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (upzp), m.in. o nakazaniu właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości poprzedniego sposobu zagospodarowania terenu, gdy dojdzie do jej zmiany wbrew prawu.
Tereny zalewowe
Zdaniem Piotra Jarzyńskiego, partnera w kancelarii prawnej Jarzyński & Wspólnicy, dziś zgodnie z upzp i prawem wodnym do tej samej nieruchomości i jej właściciela można zastosować dwie odrębne procedury, zakończone dwiema wręcz sprzecznymi ze sobą decyzjami. – Jeżeli na podstawie upzp nakażemy przykładowo przywrócenie poprzedniego sposobu zagospodarowania terenu poprzez usunięcie 5 m ziemi uprzednio nawiezionej, a z prawa wodnego zapadnie decyzja, że należy zainstalować urządzenia zapobiegające zalewaniu sąsiednich nieruchomości lub przywrócić stan poprzedni i usunąć 2 m ziemi, to powstanie problem, który nakaz właściciel nieruchomości powinien wykonać – dodaje. – Nowelizacja upzp nie spowodowała zasadniczej zmiany art. 59 ust. 3 upzp, a na to liczyli eksperci.
Czytaj więcej
Wszystkie gminy w Polsce mają obowiązkowo posiadać plany ogólne dla swoich terenów, tak aby było...
Czasami zmiana użytkowania lub zagospodarowania terenu może zmienić kierunek i natężenie odpływu znajdujących się na nim wód opadowych lub roztopowych w stosunku do gruntów sąsiednich. Rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. ws. warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, wskazuje, o czym przypomina mec. Piotr Smagała, że deszczówki z posesji nie można kierować na sąsiednie działki czy drogi publiczne. Wodę opadową należy zagospodarować na własnym terenie.
– Po spowodowaniu zmiany stanu wody na gruncie sąsiada wójt, burmistrz lub prezydent miasta może w drodze decyzji nakazać właścicielowi przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom, ustalając termin wykonania tych czynności – wyjaśnia Piotr Jarzyński.