Ostateczna decyzja wyklucza nowy remont drogi

Mimo że posesja wciąż jest systematycznie zalewana, z powodów formalnych nic nie można zdziałać.

Publikacja: 05.08.2016 07:44

Ostateczna decyzja wyklucza nowy remont drogi

Foto: www.sxc.hu

W 2011 r. właściciel nieruchomości w Andrychowie w woj. małopolskim zaalarmował burmistrza, że po przebudowie drogi wojewódzkiej wody opadowe z tej drogi spływają na działkę nawet przy niewielkich opadach. Jego zdaniem prace remontowe zostały wykonane nieprawidłowo, bez uwzględnienia nachylenia drogi.

W wyniku pisma burmistrza Andrychowa wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego w Krakowie zobowiązał Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie do wykonania ekspertyzy technicznej dotyczącej przebudowy chodników i wykonania nawierzchni drogi wojewódzkiej. Chodziło szczególnie o sposób jej odwodnienia.

Po dwuletnim okresie zawieszenia postępowania ZDW w Krakowie oświadczył, że roboty zostały wykonane. Jak stwierdzono podczas oględzin w grudniu 2013 r., wyprofilowano i umocniono pobocza, wykonano ściek betonowy typu mulda i inne prace. Burmistrz wydał więc decyzję o odmowie nakazania ZDW przywrócenia poprzedniego stanu gruntu bądź wykonania urządzeń zapobiegających szkodom. Uznał, iż wykonanie robót spowodowało, że problem zalewania posesji został wyeliminowany. Decyzja stała się ostateczna.

Tymczasem w kolejnym wniosku, wystosowanym 2 grudnia 2015 r. do burmistrza, właściciel posesji poinformował, że nieruchomość wciąż jest zalewana. Domagał się wydania nowej decyzji, nakazującej likwidację zalewania działki przez wody opadowe napływające z drogi wojewódzkiej. Tym razem burmistrz odmówił. Stwierdził, że wykonanie obowiązku nałożonego na ZDW zostało bezspornie potwierdzone w trakcie przeprowadzonych oględzin. Samorządowe kolegium odwoławcze zwróciło uwagę, że nowy wniosek dotyczy tych samych stron postępowania oraz tego samego stanu prawnego. Ponowne wszczęcie postępowania byłoby więc niedopuszczalne.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie właściciel nieruchomości stwierdził, że jego działka jest systematycznie zalewana przez wody opadowe z drogi wojewódzkiej. Wykonane prace nie zabezpieczają terenu. Ostateczne decyzje nie biorą tego pod uwagę. Należy wznowić postępowanie.

To niemożliwe – orzekł sąd – ponieważ wniosek właściciela nieruchomości z 2015 r. jest tożsamy z wnioskiem z 2011 r. i został złożony w tej samej sprawie. Została ona rozstrzygnięta ostateczną decyzją, pozostającą w obrocie prawnym. Taka decyzja może być wzruszona tylko w trybie nadzwyczajnym.

sygnatura akt: II SA/Kr 508/16

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku