Reklama

Kto może zastąpić Kowalskiego w postępowaniu przed sądem

Nie każdy może być pełnomocnikiem w postępowaniu cywilnym. Nie zawsze jednak musimy zwracać się o pomoc do zawodowca

Aktualizacja: 01.03.2008 08:02 Publikacja: 01.03.2008 01:02

Wiadomo nie od dziś, że w sądzie przydaje się pomoc fachowca. Dlatego każdy może działać przez pełnomocnika. Może nim być adwokat, może i radca prawny. Jednak nie tylko oni. W sprawach własności przemysłowej może nim również być rzecznik patentowy. Wszystko to są przedstawiciele zawodów, które polegają na świadczeniu innym pomocy prawnej.

Warto także pamiętać, że w niektórych przynajmniej sprawach nie mają oni monopolu na reprezentowanie nas przed sądem.

Czasem pełnomocnikiem może być ktoś, kto nie ma fachowego przygotowania. I tak, może się podjąć tej roli np. członek rodziny. Tyle że nie każdy. Reprezentować nas przed sądem mogą zatem: małżonek, rodzice, rodzeństwo, zstępni (dzieci, wnuki itd.) oraz osoby pozostające z nami w stosunku przysposobienia. Jak widać, na liście tej nie ma dziadków ani rodzeństwa rodziców (stryja, wuja, ciotki itd.).

Pełnomocnikiem może zostać również osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony. Kodeks postępowania cywilnego nie precyzuje tych pojęć. Również w kodeksie cywilnym próżno by szukać ich rozwinięcia. W tej sytuacji zarząd majątkiem albo interesami może opierać się na jakiejś zawartej przez strony umowie, która nie jest szczegółowo opisana w regulacjach prawnych (tzw. nienazwanej).

Do statusu pełnomocnika wolno też aspirować osobie, która pozostaje ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia. W praktyce przepis ten jest często wykorzystywany przez wyrastające – zwłaszcza w dużych miastach – jak grzyby po deszczu biura pomocy prawnej. Prowadzą je na ogół osoby niemające uprawnień zawodowych.

Reklama
Reklama

Dla czytelników ważne i przydatne może się okazać prawo do reprezentowania przez osobę, z którą niekoniecznie związani są jakąś umową. Otóż pełnomocnikiem wolno być także współuczestnikowi sporu. Kto to taki?

Rodzajów współuczestnictwa jest kilka. Generalnie chodzi jednak o osoby znajdujące się w takiej samej albo podobnej sytuacji prawnej.

Przykładowo, mogą to być współwłaściciele jednej nieruchomości, którą kto inny zawłaszczył. Albo lokatorzy jednego budynku, którym powstająca obok budowla zasłoni widok z okna. Albo osoby poszkodowane w wypadku samochodowym przez tego samego sprawcę.

Pamiętajmy, że samo to, iż kodeks postępowania cywilnego upoważnia kogoś do reprezentowania nas przed sądem, nie oznacza, że sąd się na taką reprezentację zgodzi. Do tego potrzebne jest jeszcze pełnomocnictwo wystawione przez reprezentowanego. Powinien w nim wskazać osobę, która ma działać w jego imieniu. Powinien też określić sprawę, której pełnomocnictwo dotyczy. Niekoniecznie zresztą jedną. Pełnomocnictwem można objąć kilka spraw, całą ich grupę, a czasem nawet wszystkie sprawy mocodawcy.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama