Aport może skrzywdzić wierzycieli

Gdy dłużnik wyzbywa się majątku, aby uniemożliwić ściągnięcie długu, wierzyciel może protestować

Publikacja: 16.10.2007 12:10

Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 2 października 2007 r. Sprawę wszczął Bank Przemysłowo-Handlowy (BPH), który udzielił spółce Zakłady Mięsne kredytu sięgającego 40 mln zł. Po zaciągnięciu tego długu zakłady wniosły jako aport do zawiązanej przez siebie spółki z o.o. zabudowaną nieruchomość stanowiącą praktycznie jedyny ich majątek.

W zamian objęły 100 proc. udziałów w tej spółce. Zakłady następnie przewłaszczyły te udziały na rzecz innego banku jako zabezpieczenie spłaty zaciągniętego w nim kredytu.

BPH wystąpił do sądu na podstawie art. 527 kodeksu cywilnego przeciwko aktualnemu właścicielowi nieruchomości. Zażądał, by uznał wniesienie aportu za bezskuteczne wobec niego.

W przepisie, na którym się oparł, unormowana jest tzw. skarga pauliańska. Pozwala ona wierzycielowi protestować, gdy dłużnik wyzbywa się majątku po to, by uniemożliwić ściągnięcie długu. Wierzyciel może podważyć każdą transakcję, każdą czynność, w wyniku której osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.

BPH twierdził, że zawiązanie przez zakłady spółki i wniesienie do niej aportu było ucieczką z majątkiem przed wierzycielami mającą na celu ich pokrzywdzenie.

Sąd I instancji oddalił powództwo. Uzasadnił swoją decyzję tym, że czynność wniesienia aportu do spółki z o.o. była ekwiwalentna, a więc nie krzywdziła wierzycieli.

Sąd II instancji nie zgodził się z tym poglądem. Tak jak Sąd Najwyższy w wyroku z 9 marca 2007 r. (sygn. V C SK 473/06) przyjął, że wierzycieli może krzywdzić także transakcja ekwiwalentna. Jednakże apelację BPH oddalił. Uznał bowiem, że w tej sprawie czynnością krzywdzącą bank jako wierzyciela był nie aport, lecz zbycie udziałów w spółce objętych w zamian za aport. Tej zaś czynności BPH nie kwestionował. Sąd Najwyższy wskutek skargi kasacyjnej BPH uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Sędzia Gromaska-Szuster stwierdziła przede wszystkim, że także czynność prawna ekwiwalentna może krzywdzić wierzyciela, jeśli ekwiwalent nie został zużyty na spłatę długu wobec tego wierzyciela.

– Liczy się przy tym – mówiła sędzia – stan z chwili wniesienia przewidzianej w art. 527 k.c. skargi o uznanie czynności za bezskuteczną, a nie z chwili jej dokonania.

Słowem, w chwili jej dokonywania mogła ona, jako ekwiwalentna, a więc niepomniejszająca majątku dłużnika, nie być dla niego krzywdząca. Jeśli do zubożenia dłużnika doszło wskutek kilku czynności, wierzyciel nie musi skarżyć tylko tej finalnej, którą w tym wypadku było zbycie udziałów uzyskanych w zamian za aport – tłumaczyła sędzia. Wybór, którą czynność zakwestionować, należy w takim wypadku do wierzyciela (sygn. II CSK 323/07)

Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 2 października 2007 r. Sprawę wszczął Bank Przemysłowo-Handlowy (BPH), który udzielił spółce Zakłady Mięsne kredytu sięgającego 40 mln zł. Po zaciągnięciu tego długu zakłady wniosły jako aport do zawiązanej przez siebie spółki z o.o. zabudowaną nieruchomość stanowiącą praktycznie jedyny ich majątek.

W zamian objęły 100 proc. udziałów w tej spółce. Zakłady następnie przewłaszczyły te udziały na rzecz innego banku jako zabezpieczenie spłaty zaciągniętego w nim kredytu.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku