Reklama

Reklamacja działania e-systemu do odbioru korespondencji podatkowe

Gdy pełnomocnik reklamuje działanie e-systemu do odbioru korespondencji podatkowej, to jego zarzuty trzeba zbadać.

Publikacja: 29.07.2019 07:19

Reklamacja działania e-systemu do odbioru korespondencji podatkowe

Foto: Adobe Stock

W czasach powszechnego dostępu do internetu nikogo już nie dziwi, że coraz więcej spraw urzędowych można załatwić z własnej kanapy. Na takie rozwiązanie w kontaktach z profesjonalnymi pełnomocnikami jakiś czas temu zdecydował się także fiskus.

Czytaj także: Coraz trudniej uzyskać interpretację podatkową

Wygoda z problemami

Dziś doradca podatkowy, radca prawny czy adwokat reprezentujący podatnika, co do zasady korespondencję od fiskusa dostanie drogą elektroniczną. Na pierwszy rzut oka takie rozwiązanie może wydawać się nowoczesne i wygodne. Na wokandy sądów administracyjnych trafia jednak coraz więcej sporów o przywrócenie terminów do wniesienia odwołania od decyzji doręczonej elektronicznie. Wiele z nich kończy się wygraną fiskusa. Inaczej stało się jednak w sprawie, którą ostatnio rozsądził Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o pełnomocnika spółki, który podjął się jej reprezentowania w skarbówce w sprawie rozliczenia VAT. Schody zaczęły się, gdy fiskus przesłał decyzję na jego adres elektronicznej skrzynki podawczej, wskazanej na platformie ePUAP. Z urzędowego poświadczenia doręczenia (UPD) wynikało, że została ona doręczona pełnomocnikowi 22 września. Licząc od tej daty, termin do wniesienia odwołania upływał 6 października. Ale nadano je dopiero 10 października. W tej sytuacji fiskus uznał, że odwołanie po terminie było bezskutecznie. Dla klienta pełnomocnika oznaczało to zamknięcie drogi do kwestionowania decyzji. Prawnik upierał się jednak, że do doręczenia decyzji doszło później, a on wcale się nie spóźnił. Tłumaczył, że chciał odebrać jedną z dwóch przesyłek czekających w systemie ePUAP, nadaną w innej sprawie przez inny urząd. Po odbiorze przesyłki system wygenerował kod autoryzacyjny, który został przesłany SMS-em. Bez dodatkowych czynności system wygenerował kolejny i oczekiwał jego wpisania. Inaczej mówiąc, system wygenerował za dużo kodów. W jego ocenie, nawet gdyby uznać, że doszło do uchybienia terminu, to na pewno bez jego winy, dlatego należało go przywrócić. Podkreślał, że złożył reklamację i okazał zrzuty ekranu.

U fiskusa i przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Łodzi nic jednak nie wskórał. Na sprawę z innej perspektywy spojrzał dopiero NSA.

Reklama
Reklama

Co prawda nie zgodził się ze skarżącym, że w sprawie nie doszło do skutecznego doręczenia decyzji w terminie, przy którym upiera się fiskus. Jednak jeśli chodzi o przesłanki uzasadniające przywrócenie terminu, sytuację ocenił już inaczej. W ocenie NSA w tym zakresie nie wyjaśniono bowiem okoliczności autoryzowania decyzji SMS-em. Przypomniał, że kody są jednoznacznie przypisane do załączników. Pełnomocnik twierdzi, że kodów było więcej niż przesyłek, co wprowadziło go w błąd.

Lepiej sprawdzić

Jak tłumaczyła sędzia NSA Izabela Najda-Ossowska, gdyby rzeczywiście okazało się, że system wygenerował więcej kodów, to pełnomocnik miałby rację, że mógł być wprowadzony w błąd. Przesłanki do przywrócenia terminu byłyby spełnione. Zdaniem sądu fiskus i WSA błędnie twierdzą, że w sprawie wszystko jest jasne. Skarżący podnosił, że złożył reklamację i urzędnicy powinny to zweryfikować. Wyrok jest prawomocny.

Krzysztof J. Musiał doradca podatkowy, partner w kancelarii Musiał i Partnerzy

Zasada, że profesjonalnym pełnomocnikom korespondencję od fiskusa doręcza się drogą elektroniczną, ma zalety, ale i wady. Na pewno jest wygodna, bo pełnomocnik ma do niej dostęp wszędzie i zawsze, np. z domu po godzinach. Ale elektronizacja to też poważne zagrożenia. Awarie systemu nie są rzadkością, a urzędnicy nie zawsze przeszkoleni. A błąd w dacie odbioru np. odwołania może mieć katastrofalne skutki, bo to prosta droga do zamknięcia klientowi drogi do sądu. Ważne są procedury, które przy ewentualnym sporze pozwolą wykazać brak winy w niedotrzymaniu terminu i dochowanie należytej staranności w działaniu, które dla profesjonalistów są szczególnie wyśrubowane. W naszej kancelarii nie czekamy z odbiorem e-korespondencji na ostatnią chwilę. Zawsze musi być kilka dni na reklamację czy nadanie odwołania tradycyjną pocztą w terminie.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama