Reklama
Rozwiń

Najpierw informacja publiczna, potem opłata

Prezes sądu rejonowego nie może odmówić udzielenia informacji publicznej, z powodu braku opłaty kosztów jej przygotowania – wynika z wyroku WSA w Krakowie.

Aktualizacja: 18.01.2015 11:33 Publikacja: 18.01.2015 10:47

Najpierw informacja publiczna, potem opłata

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Mężczyzna przesłał do prezesa sądu rejonowego wniosek o udostępnienie informacji publicznej, powołując się przy tym na Konstytucję oraz ustawę o dostępie do informacji publicznej. Konkretnie zażądał przesłania wszystkich wyroków wraz z uzasadnieniami z lat 2010-2014, wydanych w sprawach rejestrowanych w repertorium C. Wszystkie wiadomości miały zostać zapisane na płycie CD/DVD.

Organ wezwał wnioskodawcę do uiszczenia kwoty ponad czterech tysięcy złotych, tytułem opłaty za udzielenie informacji publicznej. Dodał, iż w przypadku przekazania danych w wersji papierowej, byłby to koszt przekraczający pięć tysięcy złotych. Nie przesłał w nim jednak żadnych informacji, o jakie wnioskował mężczyzna.

Ten postanowił złożyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na bezczynność organu, polegającą na nieudostępnieniu informacji publicznej przy jednoczesnym niewydaniu rozstrzygnięcia w sprawie odmowy jej udostępnienia.

Zainteresowany zażądał zobowiązania przez sąd do przekazania mu danych oraz wymierzenia prezesowi grzywny.

Szef sądu rejonowego skierował do mężczyzny kolejne pismo, w którym poinformował, że z przyczyn technicznych, realizacja wniosku w całości jest utrudniona. Jako przyczynę wskazał ograniczenia sprzętowe w sądzie rejonowym.

Organ odpowiedział też na skargę, żądając od mężczyzny uzupełnienia braków formalnych. Podniósł, iż działalność wnioskodawcy może stanowić nadużycie prawa, mające na celu paraliż pracy sądu. Ponadto, jako uzasadnienie niezrealizowania wniosku, podał brak odpowiedzi na wezwanie o kosztach. Prezes zwrócił również uwagę, iż nigdy nie twierdził, że wnioskowane informacje nie należą do kategorii informacji publicznych.

WSA, wyrokiem z 19 grudnia 2014 roku, zobowiązał prezesa sądu rejonowego do udzielenia informacji publicznej lub wydania decyzji odmownej oraz stwierdził, że bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa.

Sąd orzekł, iż nie ma przepisów, które uzależniałyby udzielenie informacji publicznej, od wcześniejszego uiszczenia stosownej opłaty. Jednocześnie podmiot zobowiązany może pobrać od wnioskodawcy opłatę, w wysokości odpowiadającej kosztom związanym ze wskazanym we wniosku sposobem udostępnienia lub koniecznością przekształcenia informacji w formę wskazaną we wniosku. Nie może jednak nigdy żądać jej wniesienia z góry. W przypadku braku dobrowolnego uiszczenia kosztów będą one podlegać przymusowej egzekucji.

WSA dodał iż samo ustalenie wysokości opłaty za dostęp do informacji publicznej może nastąpić w drodze aktu, stwierdzającego obowiązek poniesienia opłaty oraz ustalającego jej wysokość. Akt ten może być określony przykładowo jako: zarządzenie, zawiadomienie, wezwanie lub postanowienie.

Sąd na marginesie dodał, iż działania mężczyzny, mogą budzić uzasadnione wątpliwości, co do jego intencji, a cele, jakimi się kieruje, nie są do końca związane z interesem publicznym. Niemniej jednak WSA nie jest uprawniony, do dokonywania oceny pobudek obywateli, ubiegających się o udzieleni im informacji publicznej (II SAB/Kr 366/14).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Prawo w Polsce
Sąd Najwyższy zdecydował. Zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach zatwierdzone
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono