– Dlaczego sąd w pouczeniu, np. przy nakazie zapłaty, nie może wskazywać konta, na które można uiścić grzywnę czy koszty sądowe? – pyta Ministerstwo Sprawiedliwości poseł Piotr Liroy-Marzec. – Każdego roku miliony spraw kończą się orzeczeniem o kosztach sądowych, a wiele grzywną, np. za wykroczenia drogowe. Zapadają one bez obecności ukaranego, bez kontaktu z sądem. Wprawdzie podsądny dostaje listowne pouczenie o uprawnieniach i obowiązkach, ale brak w nim numerów kont sądu i terminu płatności, gdy nie jest wnoszone odwołanie. A byłoby to ułatwienie dla wszystkich – wskazuje poseł w swojej interpelacji.