Godzina pracy prawnika kosztuje od kilkudziesięciu do ?1,5 tys. złotych. I przynajmniej na razie drożej nie będzie. Jak wynika z informacji „Rz", stawki za usługi prawnicze stoją w miejscu. A według niektórych kancelarii jest nawet taniej o 10 proc.
Na niższe ceny mogą liczyć zwłaszcza niewielkie firmy i klienci indywidualni. Obsługujące ich małe kancelarie odczuwają bowiem konkurencję tych, którzy właśnie zdobywają uprawnienia. W 2013 r. na rynek trafiło ok. 5,5 tys. nowych radców i adwokatów.
– Ci młodzi ludzie są w stanie konkurować właśnie z kilkuosobowymi kancelariami zajmującymi się mniej skomplikowanymi sprawami. Wkrótce jednak zdobędą doświadczenie i staną do rywalizacji z większymi – mówi Jarosław Ostrowski, partner zarządzający w kancelarii Ostrowski i Wspólnicy.
Co więcej, klienci coraz mniej chętnie rozliczają się według stawek godzinowych. Wolą od razu ustalić kwotę za pełną usługę. A to może być niekorzystne dla prawników w razie komplikacji i przeciągania się sprawy.
– Odnosimy wrażenie, że jesteśmy na początku wojny cenowej w naszej branży, a raczej partyzantki, w której nie ma jasno określonych reguł – twierdzi Maciej Onichimowski, partner w kancelarii Misztal, Onichimowski, Włodarek i Wspólnicy.