To największy wzrost od 2012 r. Nastąpił po 20-proc. wzroście cen w trzecim kwartale i 19- proc. w drugim kwartale 2020 r. Co więcej czwarty kwartał 2020 r. jest dziewiątym z rzędu kwartałem, który zakończył się wzrostem cen ubezpieczeń we wszystkich regionach na świecie.
Autorzy raportu zauważają, że choć globalne stawki ubezpieczeniowe osiągnęły 22-proc. wzrost, to pojawiają się pierwsze oznaki stabilizacji cen niektórych linii ubezpieczeniowych w poszczególnych regionach na świecie. Na przykład, na rynku ubezpieczeń majątkowych i D&O (ang. Directors and Officers) w Stanach Zjednoczonych nastąpiło powolne wyhamowanie tempa wzrostu cen. Podobne tendencje można zaobserwować w przypadku wybranych linii majątkowych i ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej w Europie Kontynentalnej oraz w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach. W ujęciu regionalnym, Europa Kontynentalna, Azja oraz Ameryka Łacińska i Karaiby odnotowują umiarkowane wzrosty cen ubezpieczeń od ostatnich trzech kwartałów.
W skali globalnej ceny ubezpieczeń majątkowych osiągnęły 20-proc. wzrost (lekki spadek z 21 proc. w trzecim kwartale), podczas gdy ubezpieczenia finansowe i profesjonalne umocniły wzrosły do 47 proc. z 40 proc. w poprzednim kwartale. Stawki ubezpieczeń OC odnotowały średnio 7 proc. wzrost (6 proc. w trzecim kwartale). Wszystkie regiony, z wyjątkiem Ameryki Łacińskiej i Karaibów (9 proc.), odnotowały dwucyfrowy wzrost cen ubezpieczeń, na czele z Wielką Brytanią (44 proc.), Pacyfikiem (35 proc.) i Stanami Zjednoczonymi (17 proc.). Tempo wzrostu stawek spadło lub utrzymało się na podobnym poziomie we wszystkich regionach, poza Wielką Brytanią i Pacyfikiem. - Globalny rynek ubezpieczeń zmagał się z wieloma wyzwaniami w 2020 r. Przewidujemy, że aktualne, trudne warunki utrzymają się do pierwszej połowy 2021 r. Chociaż obserwujemy pierwsze przejawy stabilizacji cen niektórych linii, nasi klienci w dalszym ciągu doświadczają trudności - skomentowała wyniki raportu Lucy Clarke, prezydent, Marsh JLT Specialty and Marsh Global Placement. Dodała, że dlatego ubezpieczyciele starają się zapewnić klientom wsparcie w zakresie ograniczania ryzyka i dostosowanie programów ubezpieczeniowych do ich potrzeb.
- Widać wyraźnie, że pandemia odbija się na cenach ubezpieczeń. Trudna sytuacja na rynku powoduje istotny wzrost ryzyka ubezpieczyciela – tak wzrosty cen ubezpieczeń tłumaczyła niedawno w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Anna Kaczmarska, menadżer produktów ubezpieczeniowych w Warcie.
Ceny rosną też w Polsce. - Analizując wskaźniki raportu i odnosząc je do rynku polskiego, możemy potwierdzić ogólnoświatową tendencję wzrostu stawek w ubezpieczeniach majątkowych na poziomie ok. 20 proc. – mówi Blanka Kuzdro-Chodor, dyrektor działu klienta korporacyjnego w Marsh Polska. - Oczywiście mówimy o średnim wzroście, należy bowiem pamiętać, że są tzw. branże trudne, na przykład drzewna czy chemiczna, które ze względu na brak zainteresowania ryzykiem ze strony zakładów ubezpieczeń, odnotowują znacznie wyższe wzrosty - dodaje.