Cywilna ochrona lotnisk ma kłopot z asekuracją

Firmy security, które w najbliższych miesiącach powinny przejmować kontrolę podróżnych i bagażu na cywilnych lotniskach, mają kłopot z ubezpieczeniem się od odpowiedzialności cywilnej

Publikacja: 20.11.2012 14:47

Bez takiej obowiązkowej asekuracji nie mają szans w przetargach  na usługi związane z kontrolą bezpieczeństwa. Właśnie starują konkursy na screening bagażu w warszawskim Porcie Lotniczym Okęcie – wart ok. 40 mln zł rocznie i na lotnisku katowickim ( ok. 27 mln zł).  Szacuje się, że wartość rynku usług zwianym z kontrolą podróżnych na wszystkich cywilnych lotniskach może sięgnąć nawet 300 mln zł rocznie. To największe od lat poszerzenie możliwości biznesowych na  polskim rynku security, więc zrozumiałe, że sytuacja budzi spore emocje.

Zamieszanie spowodował minister finansów. Jego październikowe rozporządzenie wprowadza wysokie kwoty ubezpieczeń, wyjątkowo rygorystyczne  zasady asekuracji i bardzo nieliczne wyłączenia od ryzyk.

Zaskoczeni ubezpieczyciele

- Firmy ubezpieczeniowe w kraju, z którymi rozmawialiśmy, na razie odmawiają asekuracji. Twierdzą, że nie przygotowały jeszcze - więc nie oferują  takich produktów. To komplikuje sytuację Konsalnetu, który wyjątkowo starannie szykował się  do  lotniskowych przetargów – nie ukrywa Jacek Klaudziński odpowiadający za ochronę lotnisk w tej kluczowej warszawskiej korporacji security.

Beniamin Krasicki szef Sity Security  potwierdza, że jego spółka i inne  firmy ochrony  mają poważny problem, ze spełnieniem wyśrubowanych zaleceń MF. - Minister zawiesił wysoko poprzeczkę, bo musiał dostosować reguły bezpieczeństwa i odpowiedzialności  cywilnej w naszych portach  do międzynarodowych standardów. Uwzględnia się w nich ryzyko ogromnych strat.

- Ale  siłą rzeczy ministerialna regulacja  sprzyja  największym, zagranicznym korporacjom ochrony, które  od lat już działają na lotniskach w Europie zachodniej i mają  duże doświadczenie w działalności na specjalistycznym rynku – mówi prezes City Security.

Impel: Okęcie na celowniku

Wrocławski Impel startuje w przetargach lotniskowych w Katowicach i na Okęciu. - Ministerialne rozporządzenie zaskoczyło wszystkich ogólnikowością i restrykcyjnością. Minister  nakazuje  ubezpieczyć się  nawet m.in. od  umyślnego działania firmy security na szkodę portu lotniczego i pasażerów –ilustruje Kamil Traczyk kierujący biznesem lotniskowym w Impelu.

Dyrektor Traczyk, przyznaje, że spółce zależy na zdobyciu prestiżowych kontraktów na lotniskach, więc szuka wspólnie z ubezpieczycielami  rozwiązań, które zapewnią jej szanse na zwycięstwo w lotniskowych konkursach. -  Mamy przy tym świadomość , że ubezpieczenie usług ochrony w portach to również potencjalny ale liczący się biznes dla firm asekuracyjnych - mówi Kamil Traczyk.

Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę