Najwięcej, bo 84,7 pkt, uzyskał system emerytalny Islandii. Druga była Holandia – 84,6 pkt, a na podium zmieściła się jeszcze Dania z 82 pkt. – Tradycyjnie w pierwszej dziesiątce znalazły się wszystkie kraje Skandynawii, czyli oprócz Danii także Norwegia, Finlandia i Szwecja – zauważył Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting, który w mediach społecznościowych szczegółowo omówił raport.
Polska uzyskała łącznie 57,5 pkt, przy czym za adekwatność systemu dostaliśmy 59,5 pkt, za wypłacalność 45,4 pkt, a za integralność 71,2 pkt. – Od 2020 r. nasz system emerytalny osiąga w rankingu coraz niższą pozycję, choć w 2022 r. otrzymaliśmy o 2,3 pkt więcej niż rok wcześniej – zauważa Oskar Sobolewski. – Podobnie jak w trzech poprzednich edycjach raportu, w 2022 r. zostaliśmy zakwalifikowani do piątej kategorii (C) w siedmiostopniowej skali. Jest to grupa krajów, których systemy emerytalne mają pewne dobre cechy, ale też istotne braki i ryzyka, które powinny być wyeliminowane, bo zagrażają wypłacalności systemu – zwraca uwagę ekspert HRK Payroll Consulting.
I dodaje, że aby aspirować do wyższych kategorii, lepiej ocenianych systemów emerytalnych, musielibyśmy uzyskać co najmniej 65 pkt. W naszej grupie znalazły się także Arabia Saudyjska, Austria, Japonia, Korea Południowa oraz Włochy. W najświeższej wersji raportu kilku naszym dotychczasowym sąsiadom w grupie (Zjednoczone Emiraty Arabskie i Hiszpania) udało się awansować do grupy C+. Lepiej od naszego systemu autorzy raportu ocenili większość europejskich systemów emerytalnych, m.in. Francji, Niemiec, Belgii, wszystkich krajów skandynawskich, a także system USA. Ranking za 2022 rok zamykają Tajlandia, Argentyna i Filipiny.
Rekomendacje dla poprawy systemu emerytalnego
Autorzy raportu przygotowali rekomendacje emerytalne, których spełnienie poprawiłoby ich zdaniem ocenę naszego systemu. Zalecają więc zwiększenie partycypacji programów PPE, PPK, IKE i IKZE, do tego podniesienie minimalnych emerytur i publicznego wsparcia najbiedniejszych, a także podniesienie poziomu oszczędności gospodarstw domowych. Ich zdaniem konieczne jest także zwiększenie aktywności zawodowej społeczeństwa, szczególnie osób w wieku 55+. Tu czkawką odbija nam się wczesne schodzenie z rynku pracy, zwłaszcza kobiet.
Autorzy raportu wskazują przy tym, że liczba i skala wyzwań, przed jakimi stoją właściwie wszystkie systemy emerytalne, nigdy dotąd nie była tak liczna i istotna. Począwszy od znanych wcześniej zmian demograficznych, poprzez globalne konflikty i skutki załamania łańcuchów dostaw, a kończąc na powszechnej tendencji odwrotu od globalizacji. – Zmiany te skutkują m.in. wzrostem stóp procentowych, wysoką inflacją i rosnącą skalą niepewności w gospodarce światowej – komentuje Oskar Sobolewski.