Sąd: urząd miasta zapłaci 310 tys. zł za potknięcie na nierównym chodniku

Urząd Miasta Łodzi musi zapłacić 310 tys. zł kobiecie, która potknęła się na nierównym chodniku i doznała poważnego urazu głowy - donosi "Dziennik Łódzki". Sąd Okręgowy, a później Apelacyjny zadecydował także, że ma wypłacać poszkodowanej co miesiąc rentę w wysokości 5 tys. zł.

Publikacja: 04.11.2022 12:00

Sąd: urząd miasta zapłaci 310 tys. zł za potknięcie na nierównym chodniku

Foto: PAP/Tomasz Wojtasik

Do zdarzenia doszło zimą pięć lat temu. 87-letnia kobieta wychodząc ze sklepu straciła równowagę na nieoznaczonym uskoku kostki brukowej przy wejściu. Upadła uderzając głową o podłoże. Na skutek wypadku – jak uznali lekarze - doznała urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i obustronnymi krwiakami podtwardówkowymi wymagającymi leczenia operacyjnego.

Poszkodowana zgłosiła szkodę w gminie oczekując zadośćuczynienia i odszkodowania. Urzędnicy przekazali sprawę do ubezpieczyciela, a ten nie uwzględnił roszczeń powódki, dlatego sprawa trafiła na wokandę

Sąd Okręgowy uznał, że wyłączną odpowiedzialność za wypadek ponosi gmina Łódź, która jest właścicielem budynku w którym mieści się sklep i na podstawie umowy najmu zawartej z najemcą sklepu ponosi odpowiedzialności za utrzymanie stanu technicznego schodów i obejścia budynku.

- Zdaniem biegłych, którzy wypowiadali się przed sądem konstrukcja nawierzchni przed wejściem do sklepu narusza przepisy prawa budowlanego. Niedopuszczalne było wykonanie w chodniku progu o wysokości większej niż 2 cm, który nie jest fragmentem schodów zewnętrznych. Ponadto schody powinny być obustronnie zaopatrzone w balustrady - podaje "Dziennik Łódzki".

Sąd nie miał wątpliwości, że wina pozwanej gminy – właściciela i równocześnie zarządcy drogi – za utrzymanie przedmiotowego chodnika (…) była ewidentna.

Te ustalania podzielił Sąd Apelacyjny, utrzymując zaskarżony wyrok w mocy.

Czytaj więcej

Gmina odpowiada za nierówny chodnik

Do zdarzenia doszło zimą pięć lat temu. 87-letnia kobieta wychodząc ze sklepu straciła równowagę na nieoznaczonym uskoku kostki brukowej przy wejściu. Upadła uderzając głową o podłoże. Na skutek wypadku – jak uznali lekarze - doznała urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i obustronnymi krwiakami podtwardówkowymi wymagającymi leczenia operacyjnego.

Poszkodowana zgłosiła szkodę w gminie oczekując zadośćuczynienia i odszkodowania. Urzędnicy przekazali sprawę do ubezpieczyciela, a ten nie uwzględnił roszczeń powódki, dlatego sprawa trafiła na wokandę

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona