Sprawa Tomasza Komendy: jest wniosek o odszkodowanie i zadośćuczynienie

W środę do wrocławskiego sądu okręgowego trafił wniosek o odszkodowanie i zadośćuczynienie ws. Tomasza Komendy, który został niesłusznie skazany. Za 18 lat pozbawienia wolności mężczyzna domaga się blisko 19 milionów złotych - podaje Onet. pl.

Publikacja: 17.04.2019 13:17

Sprawa Tomasza Komendy: jest wniosek o odszkodowanie i zadośćuczynienie

Foto: AdobeStock

Tomasz Komenda w ramach zadośćuczynienia domaga się po milionie za każdy rok niesłusznie spędzony w więzieniu oraz 811 tys. 500 zł odszkodowania - czytamy na Onet.pl.  Jeśli Tomasz Komenda otrzyma blisko 19 mln zł, to będzie to najwyższe odszkodowanie w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości. Za zgwałcenie i zabójstwo 15-letniej Małgosi w Miłoszycach, Tomasz Komenda został skazany na 25 lat więzienia. Po 18 latach spędzonych w więzieniu został oczyszczony ze wszystkich stawianych mu zarzutów Zbigniew Ćwiąkalski, pełnomocnik Tomasza Komendy, zwrócił się do sądu o przeniesie sprawy poza okręg wrocławski.

Czytaj także: Tomasz Komenda nie chce wracać do czasu spędzonego w więzieniu

Tuż przed południem Zbigniew Ćwiąkalski złożył w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu wniosek o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Tomasza Komendy. W pozwie skierowanym do sądu Komenda domaga się od Skarbu Państwa 18 mln zł zadośćuczynienia za 18 lat niesłusznie spędzonych w więzieniu.

We wniosku Komenda występuje też o przyznanie mu 811 tys. 500 zł tytułem odszkodowania. – Wnosimy o nieudostępnianie akt postępowania osobom z zewnątrz. Jednocześnie złożyliśmy wniosek o przeniesienie tej sprawy poza obszar apelacji wrocławskiej. Zwróciliśmy się też do sądu, żeby zażądał materiałów z postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi, tj. ok. 150 dokumentów – mówił dziś dziennikarzom Zbigniew Ćwiąkalski, pełnomocnik Tomasza Komendy.

– Wnosimy też o przesłuchanie świadków na okoliczność krzywdy, jakiej doznał Tomasz Komenda w czasie 18-letniego pobytu w zakładach karnych – dodał.

Wniosek został złożony do Wydziału III Karnego SO we Wrocławiu, któremu przewodniczy sędzia Mariusz Wiązek, który przed laty był w składzie skazującym Tomasza Komendę. O tym, czy sprawa zostanie przeniesiona do innego sądu zdecyduje Sąd Najwyższy.

– Tomasz Komenda ma uraz i traumę, która się kojarzy z tym miejscem, tymi budynkami. W tym areszcie śledczym przebywał 3,5 roku. Tak się składa, że przewodniczący Wydziału III Karnego, do którego złożyliśmy wniosek, był przewodniczącym składu orzekającego, który skazał Tomasza Komendę na 15 lat pozbawienia wolności w pierwszej instancji, podwyższając o trzy lata żądanie prokuratury w tym zakresie. W związku z tym, pan Tomasz dość nerwowo reaguje, że teraz ten sam sąd miałby decydować o jego odszkodowaniu i zadośćuczynieniu – przyznał Zbigniew Ćwiąkalski.

– Zobaczymy, jaka będzie decyzja Sądu Najwyższego. Mamy świadomość, że ona może opóźnić całe postępowanie, ale na to jesteśmy zdecydowani. Chęć uniknięcia sprawy przez ten sąd przeważyła – dodał.

Jeśli Tomasz Komenda otrzyma prawie 19 mln zł, to będzie to najwyższe odszkodowanie w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości. – Jestem i funkcjonuję tak, jak potrafię. Ból będzie chyba jednak do końca życia – mówił dziennikarzom Tomasz Komenda. – Za trzy dni święta, tym się cieszmy – dodał.

Niesłusznie skazany

W 2003 roku za gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgosi, Tomasz Komenda został skazany na 15 lat więzienia. Rok później sąd drugiej instancji zaostrzył mu karę do 25 lat więzienia. Później sprawa otarła się o Sąd Najwyższy, ale wyrok już się nie zmienił.

Po latach policjanci wrócili do sprawy, bo pojawiły się nowe dowody. 15 marca 2018 roku wrocławski sąd penitencjarny warunkowo zwolnił 43-letniego Tomasza Komendę z dalszego odbywania kary. Natomiast 16 maja 2018 Sąd Najwyższy oczyścił go ze wszystkich zarzutów.

Pod koniec lutego prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Ireneuszowi M. i Norbertowi Basiurze (zgodził się na publikację swoich danych). To ich prokuratura oskarża o gwałt i zabójstwo nastolatki w Miłoszycach. Ich proces rozpocznie się 7 maja. Niewykluczone, że w zbrodnię była zamieszana jeszcze jedna, nieustalona jak dotąd, osoba. Jej poszukiwania cały czas trwają.

Łódzkie śledztwo

Swoje śledztwo prowadzi też Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Ma ono wyjaśnić sprawę skazania Tomasza Komendy. – Postępowanie to dotyczy przekroczenia uprawnień przez prowadzących tę sprawę funkcjonariuszy publicznych i tworzenia fałszywych dowodów, które doprowadziły do skazania Tomasza Komendy na 25 lat pozbawienia wolności – mówiła Onetowi prokurator Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej.

– W toku postępowania zostanie zweryfikowane, czy dowody, które były podstawą skazania Tomasz Komendy, nie zostały zmanipulowane, w ten sposób, aby wskazywały sprawstwo Tomasza Komendy – dodała.

Zbrodnia miłoszycka

Do zbrodni doszło w nocy z 31 grudnia 1996 roku na 1 stycznia 1997 roku. W jednej z dyskotek w Miłoszycach odbywała się wówczas zabawa sylwestrowa, na którą wybrała się 15-letnia Małgosia.

Wiadomo, że tuż po północy do dziewczyny, która stała na zewnątrz podszedł chłopak. Powiedział, że ma na imię Irek i jest bratem dziewczyny (Małgosia nie miała brata). 15-latka poszła z nim. Do domu jednak nigdy nie wróciła.

Ciało dziewczyny znaleziono następnego dnia na podwórku jednej z posesji. Małgosia zmarła wskutek wyziębienia organizmu i odniesionych ran.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów