Aktualizacja: 31.01.2018 17:33 Publikacja: 31.01.2018 17:24
Foto: Adobe Stock
Maszyna A321LR (wydłużonego zasięgu) wystartowali o godz.11.06 z Hamburga i po ponad 2,5 godzinach w powietrzu wróciła na to lotnisko. Samolot jest napędzany silnikami LEAP-1A produkcji spółki CFM Int'l. Jego producent zakłada niemal 100 godzin lotów próbnych, w tym przez Atlantyk i spodziewa się uzyskać zaświadczenie żeglowności europejskiej EASA i amerykańskiej FAA w II kwartale.
Szef programu A320, Klaus Roewe oświadczył, że "ten samolot pozwoli naszym klientom na dalekie loty, na uruchamianie nowych szlaków, np. przez Atlantyk i na zdobywanie nowych rynków". A321LR będzie mógł latać bez lądowania z Paryża czy Lizbony do Nowego Jorku, Singapuru, Sydney, z Europy do Ameryki Płd., co dotychczas było niemożliwe dla maszyn wąskokadłubowych.
Wiadomo już, co było przyczyną pożaru samolotu British Airways, który zablokował londyńskie lotnisko Gatwick, pr...
Jeśli nie dojdzie do porozumienia handlowego z Waszyngtonem, Komisja Europejska gotowa jest do wprowadzenia ceł...
Uber zawiódł inwestorów niższymi od oczekiwań przychodami za pierwszy kwartał 2025 roku. Akcje firmy tąpnęły naw...
Rząd USA nie da pieniędzy na połączenie superszybkiej kolei z Los Angeles do San Francisco – powiedział dziennik...
Konflikt indyjsko-pakistański spowodował kolejne zakłócenia w podróżach lotniczych. Kilku przewoźników azjatycki...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas