Węgierski przewoźnik podtrzymał prognozę rocznego zysku netto 270-300 mln euro, ale zastrzegł, że ostateczne wyniki będą zależeć od tego, jak bardzo brexit zmniejszy zaufanie konsumentów.
- Konsumenci są niepewni i będą zapewne odraczać przeloty. Zaczęliśmy to już odnotowywać - powiedział prezes Jozsef Varadi agencji Reutera. - Może to być sprawa przejściowa, bo nie chodzi o sam brexit, ale o niepewność z nim związaną. Myślę, że kiedy będziemy mieć wreszcie pewność jak ma wyglądać, konsumenci odzyskają zaufanie - dodał.
Ryanair już uprzedził, że jego zysk będzie mniejszy i jest ryzyko dalszego pogorszenia, jeśli z powodu brexitu dojdzie do zakłóceń w lotach. Varadi zakłada, że będą kontynuowane, ale jest jeszcze dużo niewiadomych, co będzie po 29 marca.
Brytyjska filia Wizz Aira otrzymała od władz brytyjskich licencję na kontynuowanie lotów z Wielkiej Brytanii do miejsc poza Unią. Wizz Air UK powstała w maju 2018 roku w ramach planów awaryjnych i dostała od ministra transportu licencję na loty do 31 grudnia. To "kolejny dowód, że ma status brytyjskiej firmy, niezależnie od wyniku negocjacji" - stwierdzila jej macierzysta firma.
W ostatnim kwartale Węgrzy zwiększyli przewozy pasażerów o 15 procent i przychody jednostkowe o 6 procent. Varadi poinformował, że rentowność w Europie Środkowo-Wschodniej była większa niż na zachodzie kontynentu.