Kreml przejmuje ważny port na Pacyfiku. Blisko stamtąd do USA

Wypróbowanym sposobem – z pomocą posłusznego sądu, rosyjski reżim zawłaszcza kolejny wielki aktyw w Rosji. Tym razem jest to czwarty pod względem przeładunków port morski. Ma strategiczne położenie – na Półwyspie Kamczackim przy amerykańskim archipelagu Aleutów. Tempo rozprawy było bliskie temu z czasu sowieckiego terroru.

Publikacja: 26.05.2025 18:44

Kamczatka

Kamczatka

Foto: Adobe Stock

Port Morski Pietropawłowsk Kamczacki o znaczeniu federalnym i związane z nim aktywa, w tym Kamczacka Żegluga, zostały przekazane przez sąd na własność państwa. Decyzję w tej sprawie podjął Sąd Rejonowy we Władywostoku, poinformowała państwowa agencja Interfax. Agencja nie dodaje, że sprawa została rozpatrzona, a wyrok wydany w błyskawicznym, jak na taką sprawę i majątek, tempie. Wniosek o deprywatyzację aktywów został złożony do sądu w grudniu 2024 r. Proces rozpoczął się miesiąc temu i trwał „od rana do późnego wieczora”, pisze Interfax.

Kara za korupcję sposobem na wojenną kasę Kremla

Komu Kreml odebrał port i dlaczego rękoma sądu? W sprawie było 65 oskarżonych (46 osób fizycznych i 19 podmiotów prawnych). Najważniejszą grupą byli urzędnicy z Kraju Kamczackiego – deputowani i szefowie administracji.

Czytaj więcej

Sowita zniżka Gazpromu dla Serbii. To nagroda za wierność

Sąd orzekł, że naruszyli oni przepisy antykorupcyjne, przejmując „bezprawnie kontrolę nad portem morskim Pietropawłowsk Kamczacki i grupą spółek Terminal za pośrednictwem pełnomocników”. Będąc urzędnikami, nabywali również nieruchomości na Kamczatce i w Kraju Nadmorskim i skutecznie nimi zarządzali. Prokuratura Generalna oszacowała wartość rynkową przejętych aktywów na 16,7 mld rubli (780 mln zł). Byli urzędnicy przeznaczyli dochody z portu na zakup drogich nieruchomości, m.in. w Soczi.

Korupcja urzędnicza to codzienność Rosji. Im dalej od Moskwy, tym jest powszechniejsza. Prawdopodobnie ma też miejsce na Kamczatce od wielu lat. Jednak Kreml dopiero teraz ją zobaczył – kiedy na rozpętaną wojnę potrzeba coraz większych pieniędzy.

Czwarty port Rosji

Roczne przeładunki portu w Pietropawłowsku sięgają 1 mln ton. Jest to największy port na Kamczatce, położony w pobliżu międzynarodowych szlaków żeglugowych, niedaleko amerykańskich wód terytorialnych. Firma żeglugowa, dysponująca ośmioma statkami, obsługuje linie towarowe Władywostok – Pietropawłowsk Kamczacki i Władywostok – Sachalin (rosyjska wyspa, w czasach sowieckich – zamknięty teren wojsk lotniczych, 50 km od japońskiego Hokkaido), a także zajmuje się transportem ładunków. Jego roczny dochód sięga 6 mld rubli (280 mln zł).

Kamczacki port jest czwartym portem Rosji wyrwanym przez Kreml prywatnym właścicielom pod hasłem nacjonalizacji. Zagrabianiu przez spolegliwe sądy uległ Morski Port Rybacki w Murmańsku – największy tego typu na rosyjskiej Północy. Jego 100 proc. akcji w 2022 r. zostało przekazane skarbowi państwa; Kaliningradzki Morski Port Handlowy – dostał się w łapy Kremla w maju 2023 r. Znacjonalizowano wtedy 46,5 proc. udziałów spółki. W kwietniu 2025 r ten los podzielił największy w europejskiej części Rosji terminal naftowy – w Petersburgu o przepustowości 10 mln ton rocznie, którego ok. 55 proc. udziałów „zostało odzyskanych” na rzecz państwa.

„The Moscow Times” przypomina, że tzw. nacjonalizacji osiągnęła rekord w minionym roku. Kreml przejął prawie siedem tuzinów przedsiębiorstw o ​​łącznym przychodzie ponad 807,6 mld rubli (37,71 mld zł) i wartości aktywów przekraczającej 544,7 mld rubli.

W 2023 roku łączna wartość aktywów prywatnych, w tym wielu zagranicznych, zagrabionych z pomocą rosyjskich sądów wyniosła około 483,5 mld rubli, w 2022 roku - 280,5 mld rubli. Najczęściej w 2024 r. na rzecz Rosji zajętych zostało 19 firm związanych z branżą spożywczą, obrotem nieruchomościami (12 firm) i handlem (6 firm).

Już przed wojną Putina Rosja miała największy w Europie udział własności państwowej. Putin oceniał go na ok. 50 proc. i twierdził, że to za dużo i kraj musi tutaj zmieniać proporcje. Od wojny Kreml zawłaszcza prywatne majątki, by mieć kontrolę i więcej pieniędzy na rozpętaną wojnę. Choć żadne liczby nie padają, to od wojny w rękach Kremla może już być nawet 70 proc. rosyjskiej gospodarki.

Port Morski Pietropawłowsk Kamczacki o znaczeniu federalnym i związane z nim aktywa, w tym Kamczacka Żegluga, zostały przekazane przez sąd na własność państwa. Decyzję w tej sprawie podjął Sąd Rejonowy we Władywostoku, poinformowała państwowa agencja Interfax. Agencja nie dodaje, że sprawa została rozpatrzona, a wyrok wydany w błyskawicznym, jak na taką sprawę i majątek, tempie. Wniosek o deprywatyzację aktywów został złożony do sądu w grudniu 2024 r. Proces rozpoczął się miesiąc temu i trwał „od rana do późnego wieczora”, pisze Interfax.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Donald Tusk ogłosił ważną decyzję w sprawie CPK. „Skorzystają polskie firmy”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Transport
Rosja nie chce taksówek z Zachodu. A taksówkarze – ze wschodu
Transport
Pięć awaryjnych lądowań w Rosji w ciągu tygodnia
Transport
Już przeszło miliard zł na nowe pociągi otrzymało PKP Intercity
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Transport
PKP Cargo sprzeda część majątku
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont