Już dzisiaj – we wtorek, 17 września – do stołu negocjacyjnego mają wrócić przedstawiciele zarządu Boeinga i związkowcy z organizacji zrzeszającej mechaników i inżynierów (International Association of Machinists and Aerospace Workers, IAM). W rozmowach weźmie udział również federalny profesjonalny negocjator.
Strona społeczna domaga się 40-procentowych podwyżek płac oraz gwarancji zatrudnienia. Reprezentuje 33 tys. zatrudnionych w fabrykach koncernu na północnym zachodzie kraju, w stanach Waszyngton i Oregon, w tym w największej fabryce koncernu – w Renton pod Seattle. Boeing ze swojej strony obiecał 25-procentową podwyżkę rozłożoną na cztery lata, a parafowaną umowę określił jako „historyczną”. Została ona zaakceptowana przez kierownictwo IAM, ale odrzucona przez członków związku.