Reklama

Aeroflot nie chce rosyjskich Superjetów. Zrywa umowę

Narodowy przewoźnik Rosji zdecydował o wycofaniu się z zakupów samolotów Super Jet (SJ-100), które są tzw. zastępującą import wersją odrzutowców SSJ-100. Samoloty te stworzone wspólnie z Francuzami, bazowały na zachodnich częściach. Wojna wzniecona przez Putina odcięła Rosję od tego importu.

Publikacja: 13.07.2024 13:39

Suchoj Superjet 100

Suchoj Superjet 100

Foto: Adobe Stock

Aerofłot zdecydował o rezygnowacji z zakupu samolotów SJ-100 (zamiennika importowej wersji Superjet 100) na rzecz samolotu Irkut MS-21. Potwierdził to Anton Alichanow, minister przemysłu i handlu Rosji.

„Rozumiemy ich motywację, ponieważ MS-21 w zasadzie pokrywa większość potrzeb. Będziemy z nimi współpracować (...)” – zapewnił urzędnik, cytowany prze z „The Moscow Times”.

Dlaczego Aerofłot nie chce SJ-100

Zgodnie z umową podpisaną w 2022 roku pomiędzy Aeroflotem a rosyjską korporacją lotniczą United Aircraft Corporation, do 2030 roku ma zostać zbudowanych i dostarczonych linim 339 samolotów: 210 średniodystansowych MS-21 i 40 Tu-214 oraz 89 regionalnych SJ -100.

Czytaj więcej

Rosyjskie linie uziemiły jedną trzecią floty. Silniki z USA są zbyt nowoczesne

Jednak w czerwcu dyrektor generalny Aerofłotu Siergiej Aleksandrowski powiedział, że kierownictwo przewoźnika omawiało zmiany w umowie: przewoźnik chce pozostawienia jedynie 339 sztuk MS-21. Aerofłot zdecydował się na zmianę warunków umowy w związku z kolejnym odroczeniem dostawy sprzętu przez rosyjski przemysł lotniczy – wyjaśnił Aleksandrowski.

Reklama
Reklama

Plany dostaw rosyjskich samolotów, zapisane w kompleksowym programie rozwoju przemysłu lotniczego do 2030 roku, zweryfikowała wojna wywołana przez Kreml. W maju 2024 r. producent przesunął „o kilka lat” terminy wprowadzenia większości samolotów na rynek. Obecnie MS-21 zamiast 2024 ma nastąpić w 2025 r., a SJ-100 w 2026 r. To efekt rosyjskiej agresji na Ukrainę, która skutkowała sankcjami Zachodu m.in. na rosyjski sektor lotniczy.

Bez importu nie ma rosyjskich samolotów

Sankcje znacznie ograniczyły dostęp do zagranicznych komponentów i technologii, co utrudnia produkcję i serwisowanie samolotów. Bo tak naprawdę rosyjskie SSJ-100 składają się w 80 proc. z importowanych głównie z Francji części.

Ograniczenia w dostawach z krajów Wspólnoty i Stanów Zjednoczonych zmusiły rosyjskich producentów do poszukiwania alternatywnych źródeł komponentów, co wymagało czasu i znacznych inwestycji finansowych. W rezultacie terminy produkcji i dostawy samolotu uległy znacznemu opóźnieniu. Rosyjski przewoźnik nie chce też ryzykować, bo części z tzw. zaprzyjaźnionych krajów, czyli głównie z Chin, nie muszą być równie dobrej jakości co francuskie.

Za serwis, projektowanie i produkcję części do silników SaM-146 montowanych na samolotach Superjet odpowiadała francuska firma Safran, która w marcu 2022 roku wycofała się ze wspólnego przedsięwzięcia z Rosjanami i zaprzestała wspierania projektu kraju agresora. Rosyjscy projektanci nigdy nie byli w stanie zastąpić francuskiego silnika. W sierpniu ubiegłego roku ministerstwo przemysłu i handlu pokazało pierwszy lot SJ-100 z krajowymi komponentami. Odnotowano, że w samolocie wymieniono około 40 części i zespołów, w tym awionikę, podwozie i układ zasilania, ale silnik pozostał „francusko-rosyjski”, a tak naprawdę francuski. Rosjanie mają jeszcze kilka oryginalnych silników i to wszystko.

Sankcje dotknęły także serwis i naprawy samolotów będących już w eksploatacji. Firmy lotnicze borykają się z niedoborami części zamiennych i sprzętu potrzebnego do utrzymania samolotów w dobrym stanie. Prowadzi to do wydłużenia przestojów i zmniejszenia dostępności floty.

Transport
Fiasko zakupu Smartwings. Co dalej z ekspansją LOT-u?
Transport
Czeski Smartwings jednak nie dla LOT-u. Wygrali Turcy
Transport
„Trójka z Zatoki”. Dlaczego arabskie linie lotnicze odniosły sukces
Transport
Administracja Trumpa umarza 11 mln dol. kary dla Southwest Airlines
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Transport
Airbus w kryzysie, Boeing wraca silniejszy. Role się odwróciły
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama