Mniej statków płynie przez Kanał Panamski. Brakuje słodkiej wody

Kanał Panamski ograniczy tranzyt statków o dalsze 10 miesięcy do roku z powodu uporczywej suszy i braku słodkiej wody. Ograniczenia zagrożą światowej wymianie handlowej, skomplikują życie mieszkańcom zależnym od jeziora Alajuela i sztucznego zbiornika Gatun.

Publikacja: 27.08.2023 13:07

Mniej statków płynie przez Kanał Panamski. Brakuje słodkiej wody

Foto: AFP

Zarząd kanału ogłosił w końcu lipca ograniczenia w tonażu (maksymalne zanurzenie do 13,4 metrów) i liczbie statków (z 40 do 32 dziennie) do 2 września. Jednak brak deszczów wynikający ze zmian klimatu i ze zjawiska El Nińo zmusił go do wprowadzenia ograniczenia na dalsze co najmniej 10 miesięcy do roku.

- Dziś przewiduję przedłużenie tych ograniczeń o rok, o ile nie spadną w basenie spływającym do kanału duże opady deszczu we wrześniu, październiku i listopadzie i nie napełnią obu jezior. Ta informacja pozwoli klientom kanału lepiej zaplanować przyszłe tranzyty — ogłosiła Iliya Espino, wicedyrektorka zarządu kanału. — Obecnie mamy do czynienia ze wzrostem liczby chętnych. Jesteśmy w szczycie sezonu, bo zbliża się grudzień, więc jest więcej towarów związanych ze świętami — cytują ją Reuter i AFP.

Czytaj więcej

Pożary trawią Turcję. Wstrzymane dostawy przez cieśninę Dardanele

Wicedyrektorka Espino poradziła właścicielom statków wcześniejsze rezerwowanie działek czasowych (slotów) dla unikania opóźnień. Poinformowała też, że niektóre jednostki, zwłaszcza masowce i statki z ładunkami węgla nie korzystają z tego szlaku, bo nie mają pierwszeństwa tranzytu, tak jak kontenerowce.

Ograniczenia wywołały natychmiast zator na redzie. 24 sierpnia 130 statków czekało na pozwolenie przepływu przez kanał, wcześniej w sierpniu ta liczba dochodziła do 160. — Możemy obsłużyć kolejkę 90 jednostek, ale liczba 130-140 stwarza nam problem i wywołuje opóźnienia — wyjaśniła Espino.

Czas oczekiwania na tranzyt wynosił wcześniej 3-5 dni, po ograniczeniach skoczył do 19 dni, 25 sierpnia zmalał do 11 dni. — Mamy ograniczenia w Panamie, jak już kiedyś, ale kanał nie został zamknięty — oświadczył 23 sierpnia prezydent Laurentino Cortizo odpowiadając na zarzut prezydenta Kolumbii, Gustavo Petro, że kanał zamknięto.

Ograniczenia w tranzycie przez ten szlak i dłuższe postoje będą mieć duży wpływ na światowy handel. Przez kanał przechodzi 6 proc. transportu morzem, korzystają z niego najbardziej USA, Chiny i Japonia. Zarząd kanału szacuje, że w 2024 r. wielkość przewozów zmaleje do poniżej 500 mln ton z 518 mln t w 2022 r. Przychody będą z kolei mniejsze o ok. 200 mln dolarów, w 2022 r. wyniosły ponad 3 mld. Ilya Espino uspokajała: — To potrwa rok, nie może być więc gorzej niż podczas pandemii.

Kanał ma problem ze słodką wodą, do każdego statku potrzeba dodatkowo ok. 200 mln litrów, by mógł przejść przez śluzy położone 26 metrów nad poziomem morza. Woda ta pochodzi z jezior Alajuela i Gatun. W regionie kanału żyje ponad 2 mln ludzi, w całej Panamie 4,2 mln. Zarząd kanału szuka już nowych źródeł wody. — Musimy znaleźć rozwiązanie, aby nadal obsługiwać ten szlak ważny dla światowego handlu. Inaczej pomrzemy — powiedział niedawno dyrektor zarządu Ricaurte Vazquez.

Zarząd kanału ogłosił w końcu lipca ograniczenia w tonażu (maksymalne zanurzenie do 13,4 metrów) i liczbie statków (z 40 do 32 dziennie) do 2 września. Jednak brak deszczów wynikający ze zmian klimatu i ze zjawiska El Nińo zmusił go do wprowadzenia ograniczenia na dalsze co najmniej 10 miesięcy do roku.

- Dziś przewiduję przedłużenie tych ograniczeń o rok, o ile nie spadną w basenie spływającym do kanału duże opady deszczu we wrześniu, październiku i listopadzie i nie napełnią obu jezior. Ta informacja pozwoli klientom kanału lepiej zaplanować przyszłe tranzyty — ogłosiła Iliya Espino, wicedyrektorka zarządu kanału. — Obecnie mamy do czynienia ze wzrostem liczby chętnych. Jesteśmy w szczycie sezonu, bo zbliża się grudzień, więc jest więcej towarów związanych ze świętami — cytują ją Reuter i AFP.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Francuskie międzynarodowe lotnisko znów działa po ewakuacji
Transport
Atak wandali na francuską kolej. Tłumy pasażerów na peronach i objazdy
Transport
Pogarszają się prognozy dla przemysłu motoryzacyjnego w Polsce
Transport
Boeing winny i zapłaci za katastrofy B737 MAX. Rodziny ofiar chcą jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Transport
Air France-KLM zawiodły się na igrzyskach w Paryżu. Wyniki mocno w dół