Prywatny Crist broni się przed Marsem

Państwo może wkrótce przejąć gdyńską stocznię Crist, która ma największy suchy dok w Polsce.

Publikacja: 07.03.2016 21:00

Crist specjalizuje się w budowie jednostek dla branży offshore

Crist specjalizuje się w budowie jednostek dla branży offshore

Foto: materiały prasowe

Gra idzie o 60 mln zł, które trzy lata temu prywatna stocznia Crist w Gdyni pożyczyła od Funduszu Mars, dzisiaj wchodzącego w skład państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Termin spłaty minął 31 grudnia 2015 i jest co miesiąc odnawiany. – Od kilku miesięcy negocjujemy nowe warunki, ale są trudne do zaakceptowania, bo niosą w zamiarze chęć przejęcia kontroli nad firmą, a w konsekwencji jej całkowitego przejęcia – mówi „Rzeczposplitej" Ireneusz Ćwirko, szef rady nadzorczej i jeden z właścicieli stoczni. Mars ma już 35 proc. udziałów, a teraz – jak mówią jej właściciele – chce dokonać konwersji zadłużenia na kolejne akcje.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
Ryanair przeprosił się z Modlinem. W tle groźni rywale
Transport
Rosyjska lotnicza ruletka. Przestrzeń powietrzna coraz bardziej niebezpieczna
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Transport
United Airlines znów będzie latać do Izraela. Europejskie linie jeszcze czekają
Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama