Typowa ciężarówka poruszająca się po autostradzie w Belgii będzie obciążona opłatą 13-15 eurocentów za przejechany kilometr. Jest to poziom zbliżony do stawek w Niemczech, ale zdecydowanie niższy od 36 eurocentów za km w Austrii. Nowością jest natomiast wprowadzenie zróżnicowania opłat za strefę miejską (Brukselę) i podmiejską. Ma to być zachętą do stosowania mniej emisyjnych samochodów ciężarowych w mieście, które mocno cierpi z powodu zatorów komunikacyjnych i złej jakości powietrza. To także wyzwanie dla Holandii, która jest w tej części Europy wyspą bez opłat powiązanych z pokonanymi kilometrami, aby wprowadziła podobny system.
Według Instytutu Spraw Obywatelskich INSPRO, samochody ciężarowe są odpowiedzialne za ponad 40 proc. emisji tlenków azotu z transportu w Europie. Z powodu szkodliwych skutków zdrowotnych generuje to straty w wysokości 15 mld euro. Kolejne 58 mld euro rocznie kosztują spowodowane przez ciężarówek zniszczenia na drogach.
Według Samuela Kenny, specjalisty ds. transportu i klimatu w Transport & Environment, wprowadzenie opłat za przejechane kilometry dla ciężarówek w Belgii to dobre rozwiązanie. - Opłaty te są doskonałym sposobem na oczyszczenie floty i zwiększenie efektywności w sektorze przewozów. Chodzi również o sprawiedliwość. Nadszedł czas, by ciężarówki płaciły znacznie większą część za koszty i szkody, które powodują – twierdzi Kenny.
Zdaniem Piotra Skubisza z INSPRO, rozbudowa systemu opłat od pojazdów ciężarowych potrzebna jest także w Polsce. Pozwoliłaby z jednej strony znieść jedną z nierówności konkurencyjnych między transportem drogowym a kolejowym. Z drugiej – zapobiegłaby rozlewaniu się ruchu na drogi niepłatne, co zmniejszyłoby koszty zewnętrzne transportu, jak wypadki czy hałas. - Ważne jest również uwzględnienie normy Euro 6 w obecnym systemie opłat, gdzie pojazdy z normą Euro 5 ponoszą opłatę o połowę niższą niż pojazdy zgodne z Euro 2. Pozwoli to ograniczyć emisję szkodliwych dla zdrowia tlenków azotu - dodaje Skubisz.
T&E stwierdza, że w korekcie dyrektywy o eurowiniecie, której Komisja Europejska dokona w końcu 2016 lub na początku 2017 roku, UE powinna dążyć do zmniejszenia szkodliwego wpływu pojazdów ciężarowych na klimat poprzez zróżnicowanie wysokości opłat w zależności od ich emisji CO2. - Wycofane powinny być opłaty okresowe powinny być wycofane, gdyż są zachętą do nieefektywności na zasadzie „im więcej jeździsz, tym mniej płacisz", a wprowadzone opłaty za przejechany dystans, bo promują czystszy i bardziej wydajny transport – zaznacza T&E.