Wstępne dane finansowe LOT-u za rok 2021 zostały upublicznione przez Polską Grupę Lotniczą - podał jako pierwszy portal lotniczy Pasażer.com. W czasie kryzysu LOT skorzystał z pomocy publicznej wartej blisko 3 mld złotych ( w tym 1,7 mld pożyczki z PFR), a jeszcze wiosną 2022 prezes LOTu, Rafał Milczarski nie ukrywał, że linia być może będzie musiała skorzystać z kolejnej transzy pomocy publicznej. Ta decyzja ma zostać podjęta jesienią 2022, kiedy znane będą wyniki finansowe za II kwartał. Wiadomo również, że linia otworzyła nowe kierunki, w tym Baku i Mumbaj, które okazały się trafione, bo przywożą do Warszawy pasażerów tranzytowych, których LOT rozwozi dalej.

Czytaj więcej

Lotnicze bilety grozy. Przewoźnicy testują, ile klient może zapłacić

Wyniki LOT znalazły się w nieskonsolidowanym sprawozdaniu finansowym za 2021 Polskiej Grupy Lotniczej (PGL), do której należy polski przewoźnik. Strata netto LOT-u w drugim roku pandemicznego kryzysu jest o 124 mln złotych mniejsza niż w 2020 r. Przychody w ub.r. wyniosły niespełna 3,7 mld zł i były wyższe od osiągniętych w 2020 r. o 281 mln zł .Wartość aktywów spółki na 31 grudnia 2021 r. wyniosła 4,8 mld zł, czyli nie zmieniła się.

Nie ma w Europie linii lotniczej, która w czasie kryzysu nie straciłaby pieniędzy i nie skorzystała z pomocy publicznej. Porównywalne linie - Austrian Airlines zanotowały w 2021 roku stratę w wysokości 264 mln euro, a portugalski TAP - 1,6 mld Euro. Z kolei skandynawski SAS, mimo pomocy publicznej znalazł się na skraju bankructwa i był zmuszony wystąpić o ochronę przed wierzycielami.