Konflikt o kontrolę nieba powrócił. Możliwy paraliż lotniczy w lato

Spór pomiędzy Polską Agencją Żeglugi Powietrznej a kontrolerami ruchu lotniczego miał zostać zakończony do 10 lipca. Jednak widmo paraliżu nieba nad Polską powróciło.

Publikacja: 20.06.2022 21:00

Konflikt o kontrolę nieba powrócił. Możliwy paraliż lotniczy w lato

Foto: Materiały prasowe Lotniska Chopina

Kryzys w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej trwa już od wielu miesięcy. Główną osią sporu na linii PAŻP–kontrolerzy ruchu lotniczego były wynagrodzenia, które miały zostać zmniejszone. Zdaniem byłego już prezesa agencji, Janusza Janiszewskiego, było to konieczne, ze względu na zmniejszony o połowę ruch powietrzny nad Polską. Przez to znacznie spadły wpływy z tzw. opłat nawigacyjnych uiszczanych przez linie lotnicze.

Kontrolerzy nie przystali jednak na nowe warunki pracy, a konflikt w agencji zaostrzył się do tego stopnia, że groziło nam radykalne ograniczenie ruchu lotniczego. Z około 600 obsługujących go osób miało pozostać jedynie 170.

Do paraliżu jednak nie doszło: 28 kwietnia nowej prezes Agencji Anicie Oleksiak, udało się podpisać ramowe porozumienie ze Związkiem Zawodowym Kontrolerów Ruchu Lotniczego, które dawało obu stronom czas do 10 lipca na dopracowanie szczegółów i zakończenie konfliktu.

Czytaj więcej

Paraliż lotniczy: PAŻP może wycofać się z porozumienia z kontrolerami lotów

Wydawało się, że osiągnięcie porozumienia jest na wyciągnięcie ręki, bowiem 27 maja stronom udało się porozumieć też w kwestii fundamentalnej – wynagrodzeń.

20 czerwca przyniósł jednak spore zaskoczenie. W rozmowie z serwisem money.pl, pełnomocniczka ZZKRL Anna Garwolińska przekazała, że „niestety, PAŻP wycofuje się z porozumień. Wakacji nie będzie”. Kontrolerzy wskazali również, że PAŻP miała nie wprowadzić 6 z 24 punktów zawartego porozumienia. Jako dwa główne punkty sporne kontrolerzy wskazali kwestię wyrównania w 2025 r. pensji do wysokości inflacji z 2022 r. oraz powrót tzw. systemu SPO, czyli jednoosobowej pracy na wieżach lotnisk. Do takich sytuacji miało dojść, według ZZKRL, we Wrocławiu.

Zupełnie inaczej widzi to PAŻP, która twierdzi, że zarzuty kontrolerów mają służyć zaognieniu konfliktu.

– Kierownictwo PAŻP wyraża zdumienie w związku z oświadczeniem Anny Garwolińskiej, pełnomocniczki ZZKRL. Przytoczona wypowiedź jest nieprawdziwa: PAŻP nie wycofuje się z porozumień, nie miała i wciąż nie ma takiego zamiaru. Dotąd sądziliśmy, że także ZZKRL jest zainteresowany wdrażaniem ustaleń negocjacyjnych, a nie podgrzewaniem nastrojów opinii publicznej – wskazuje PAŻP w przesłanym do nas oświadczeniu.

Czytaj więcej

PAŻP dementuje zarzuty kontrolerów. Porozumienie wciąż obowiązuje

Znów mamy zatem niepewność co do zapewnienia płynności ruchu na polskim niebie. W poniedziałek obie strony wróciły do rozmów. Jak wskazał Dariusz Joński, przewodniczący podkomisji ds. transportu lotniczego w Sejmie, jeżeli stronom nie uda się w najbliższych dniach osiągnąć porozumienia, zostaną ponownie zaproszone do prowadzenia negocjacji w Sejmie.

Kryzys w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej trwa już od wielu miesięcy. Główną osią sporu na linii PAŻP–kontrolerzy ruchu lotniczego były wynagrodzenia, które miały zostać zmniejszone. Zdaniem byłego już prezesa agencji, Janusza Janiszewskiego, było to konieczne, ze względu na zmniejszony o połowę ruch powietrzny nad Polską. Przez to znacznie spadły wpływy z tzw. opłat nawigacyjnych uiszczanych przez linie lotnicze.

Kontrolerzy nie przystali jednak na nowe warunki pracy, a konflikt w agencji zaostrzył się do tego stopnia, że groziło nam radykalne ograniczenie ruchu lotniczego. Z około 600 obsługujących go osób miało pozostać jedynie 170.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
PKP Cargo traci udziały w polskim rynku
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
W Afryce Rosja zbuduje swoje porty. Znane są potencjalne lokalizacje
Transport
Ruszyły inwestycje w Modlinie. Lotnisko planuje duże zmiany
Transport
Kapitan LOT-u oświadczył się stewardesie podczas rejsu. Wzruszająca scena
Transport
Turkish Airlines wyrzucają Rosjan z samolotów. Kreml przyznaje: Problem jest poważny