– Zaskoczył mnie także Modlin, który przecież miał zostać zamknięty, a tutaj proszę: jest i to z ponad 4 mln pasażerów w 2040 roku. Do niedawna wszystko wskazywało, że ze względu na brak środków, nawet na bieżące naprawy, może to doprowadzić do zamknięcia portu wtedy, kiedy Radom będzie już operacyjny – dodaje. Zakładana roczna przepustowość pierwszego etapu Portu Solidarność (pierwszy samolot ma tam wylądować w 2028 roku) to 40 milionów pasażerów i 1 milion ton cargo. Do 2060 r. nowe lotnisko ma przyciągnąć łącznie ok. 850 mln pasażerów i ponad 35 mln ton cargo lotniczego.
Takie są wyniki prognozy Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Lotniczych (IATA) przygotowanej dla CPK. Dla Portu Solidarność IATA w pierwszym pełnym roku funkcjonowania prognozuje ok. 30 mln pasażerów (scenariusz bazowy). Poziom 40 mln pasażerów ma zostać osiągnięty w 2035 r., 50 mln zaś – w 2044 r.
Na koniec prognozy – w roku 2060 – prognoza przewiduje ok. 65 mln w scenariuszu bazowym, 48,5 mln w niskim, zaś w najbardziej optymistycznym – CPK miałby obsłużyć niebagatelną liczbę około 72 mln pasażerów.
Podreperowany image
– Ukończenie CPK to priorytet inwestycyjny dla Polski. CPK będzie katalizatorem dla innych projektów infrastrukturalnych, a także pozytywnym impulsem dla gospodarki, rynku pracy i PKB. Przyszłość zaczyna się właśnie teraz i mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią Covid-19, Polska nie może zatrzymać swoich inwestycji – uważa Rafael Schvartzman, wiceprezes IATA na region Europy.
– Prognozy mówią jasno: czeka nas nie tylko powrót do wyników sprzed pandemii, ale dalszy dynamiczny wzrost rynku po 2024 roku. Dzięki wybudowaniu Portu Solidarność przyciągniemy do 2060 roku ok. 850 mln pasażerów. Trudno o bardziej niepodważalny argument za budową CPK. Cieszę się, że IATA dostrzega wartość naszego projektu i mówi wprost, że bez niego nie zrobimy kroku naprzód – mówi Marcin Horała, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK.
– Trzy lata temu największą barierą rozwoju transportu lotniczego była niewystarczająca infrastruktura. Teraz już wiadomo, że do roku 2040 ruch się podwoi, czyli zostało nam do tej daty 18 lat. W 2019 roku Lotnisko Chopina odprawiło ponad 19 mln pasażerów i to był szczyt możliwości. Statystyczny Polak lata raz w roku. Mieszkaniec Europy Zachodniej latał 2,5 razy, a Amerykanin 3,5 razy. Jeśli sytuacja gospodarcza się poprawi i ten wskaźnik w Polsce wzrośnie o połowę, warszawski port tego nie uniesie – uważa Luis Felipe de Oliveira, prezes Airport Council International, organizacji zrzeszającej 96 proc. światowych lotnisk.